Wieści ze Starogardu Gdańskiego nie płyną najlepsze. Zdrowie Evana Ravenela się nie poprawia i jest duże prawdopodobieństwo, że zawodnik w tym sezonie już się na parkiecie nie pojawi. - Istnieje wysokie ryzyko odnowienia kontuzji środkowego Polpharmy. Evan nie może trenować na pełnych obrotach, na pewno nie zagra w najbliższym meczu przeciwko Anwilowi - informuje oficjalny profil klubu na jednym z portali społecznościowych.
[ad=rectangle]
Kolejne badania medyczne zawodnik przejdzie 17 lutego i wówczas lekarz zdecyduje, czy Ravenel będzie w stanie wrócić do reżimu treningowego. Jeśli decyzja będzie negatywna, to gracz pożegna się z zespołem. Klub powoli zaczyna obserwować rynek, tak aby jak najszybciej znaleźć zastępstwo za Amerykanina.
- Zawodnik ma taki zapis w kontrakcie, że jeśli choruje dłużej niż 60 dni, to możemy rozwiązać umowę w trybie natychmiastowym bez żadnych roszczeń - mówi nam Roman Olszewski, prezes Polpharmy Starogard Gdański.
Ciekawostką jest fakt, że gracz jakiś czas temu próbował wrócić do zajęć, ale ból kolana był zbyt intensywny. - Zawodnik lekko truchtał z boku, ale kolano nadal go bolało - przyznaje sternik klubu z Kociewia.