Tomasz Jankowski: Zabrakło chęci do agresywnej gry w obronie
W sobotni wieczór kolejne bardzo słabe spotkanie rozegrali koszykarze Polpharmy Starogard Gdański. Farmaceuci ulegli Wikanie Start Lublin 84:91 i zajmują już samodzielnie ostatnią lokatę w tabeli.
Poza wspomnianym Diduszko w szeregach lubelskiej ekipy należy także wyróżnić świetnie grającego Roberta Lewandowskiego, na którego żadnego sposobu nie potrafili znaleźć podkoszowi gospodarzy. 25-latek zanotował 20 punktów na bardzo dobrej skuteczności, pozostawiając w cieniu Macieja Strzeleckiego oraz Mateusza Jarmakowicza.
- Rywal zdobył 40 punktów spod kosza, a nie do zatrzymania był Robert Lewandowski - analizował Jankowski. - Mieliśmy jednak też oczywiście swoje szanse, ale było takich wiele złych decyzji, gdzie albo ktoś nie rzucił jak była wolna pozycja, nie spenetrował czy też nie podał i właśnie takie małe rzeczy niestety dały nam taki obraz gry - zakończył.