Elmedin Omanić (trener Energi Toruń): Pierwszy mecz wygrały bydgoszczanki i w zasadzie gratuluję im tego zwycięstwa.
[ad=rectangle]
Tomasz Herkt (trener Artego Bydgoszcz): Wygraliśmy u siebie pierwsze spotkanie w półfinale i mamy teraz przewagę własnego parkietu. Był to mecz walki i poświęcenia i dlatego jestem zadowolony z moich zawodniczek, które bez Markeishy Gatling na niskiej rotacji rozstrzygnęły to spotkanie na swoją korzyść. Zatrzymaliśmy Energę Toruń na poziomie 56 punktów, co jak na zespół z tak dużym potencjałem musi robić wrażenie. W play-offach trzeba jednak wygrać trzy mecze.
Amisha Carter (Artego Bydgoszcz): To były bardzo trudne i ciężkie zawody dla naszego zespołu, ale takiego spotkania w zasadzie się spodziewałyśmy jeszcze przed rozpoczęciem tej rywalizacji. Mocno postawiłyśmy na grę w defensywnie oraz na zbiórkach, szybkich kontrach i to dało nam spodziewany efekt.
Katarzyna Suknarowska (Energa Toruń): Był to bardzo słaby mecz w wykonaniu naszej drużyny. W czwartek musimy na parkiecie zagrać zdecydowanie inaczej. Trudno coś więcej powiedzieć o takich zawodach, gdyż praktycznie żadna z koszykarek nie zagrała na swoim optymalnym poziomie. Przy odpowiednim podejściu w czwartek możemy wygrać drugi pojedynek.