Awans Chicago Bulls, New Orleans Pelicans blisko Oklahomy City Thunder

Oklahoma City Thunder (42-32) w piątek przegrała w Memphis, a New Orleans Pelicans (41-32) odnieśli zwycięstwo w Sacramento. Awans na trzecie miejsce w Konferencji Wschodniej zanotowali Chicago Bulls.

Świetna trzecia kwarta w wykonaniu Milwaukee Bucks pozwoliła drużynie Jasona Kidda pokonać Boston Celtics 110:101 i umocnić się na 6. miejscu w Konferencji Wschodniej. Goście przegrywali 55:56, by niespełna 4 minuty przed rozpoczęciem decydującej partii objąć prowadzenie 78:62. Podopieczni Brada Stevensa doprowadzili jeszcze do stanu 82:86, ale nie zdołali już odwrócić losów spotkania. Celtowie spadli na 9. lokatę.
[ad=rectangle]
Bucks legitymują się w tym momencie bilansem 38-38, a w piątek przewodził im O.J. Mayo. 27-latek zaaplikował rywalom 24 punkty, trafiając 9 na 13 oddanych rzutów z gry. Swoją cegiełkę dorzucił też Michael Carter-Williams, który rozdał 7 kluczowych podań i zanotował 5 przechwytów. - Cieszę się, że mogę być częścią tego zespołu i mam szansę zagrać w play-offach - mówi były zawodnik Philadelphii 76ers.

Brooklyn Nets rzutem na taśmę pokonali Toronto Raptors i mogą pochwalić się pasmem sześciu wygranych. Nowojorczycy w dwóch pierwszych bezpośrednich konfrontacjach musieli uznać wyższość Dinozaurów, ale w lutym ograli oponentów 109:93, a tym razem triumfowali 114:109.

Gospodarzom z Barclays Center 35. zwycięstwo w trwającej kampanii dobitką po niecelnym rzucie Derona Williamsa zapewnił Thaddeus Young. Choć DeMar DeRozan chwilę wcześniej doprowadził do stanu 109:109, nie był w stanie uchronić już swojej drużyny od 31. porażki, myląc się w newralgicznym momencie. Co z tego, że lider Raptors skompletował tego dnia 27 punktów, 8 zbiórek i 8 asyst?

Dinozaury (45-31) nie tylko spadły na 4. miejsce kosztem Chicago Buls (46-30), ale i straciły swojego podstawowego podkoszowego. Amir Johnson w trzeciej kwarcie skręcił kostkę i nie był zdolny kontynuować gry. - To było brzydkie zwycięstwo, ale najważniejsze jest to, że znaleźliśmy sposób, aby je odnieść - komentował gracz Byków, Joakim Noah. Drużyna ze stanu Illinois pokonała Detroit Pistons 88:82, a 50. double-double w sezonie zanotował bohater spotkania, Pau Gasol.

Po stronie Nets 31 oczek i 11 kluczowych podań miał Deron Williams, a 30 punktów i 17 zebranych piłek, w tym 10 na atakowanej tablicy dorzucił Brook Lopez. Thaddeus Young zdobył tylko o punkt mniej niż środkowy, trafiając imponujące 12 na 15 oddanych rzutów z gry.

Walka o awans do fazy play-off w Konferencji Wschodniej:

MiejsceDrużynaZwycięstwaPorażki
6. Milwaukee Bucks 38 38
7. Brooklyn Nets 35 40
8. Miami Heat 34 41
9. Boston Celtics 34 42
10. Indiana Pacers 33 43
11. Charlotte Hornets 32 43

Russell Westbrook chybił 15 rzutów z gry, a jego Oklahoma City Thunder po raz trzeci w trwających rozgrywkach nie dotrzymała kroku Memphis Grizzlies, przegrywając w piątek 92:100. Skorzystali z tego New Orleans Pelicans, którzy pokonali Sacramento Kings i jeżeli wygrają następny mecz przeciwko Portland Trail Blazers, awansują na 8. miejsce w Konferencji Zachodniej.

Blisko triple-double był Tyreke Evans, który zapisał na swoim koncie 19 punktów, 12 zbiórek i 9 asyst. Potrójną zdobycz uzbierał z kolei DeMarcus Cousins. Środkowy skompletował 24 oczka, 20 zebranych piłki i 13 kluczowych podań (!), aczkolwiek Kings przegrali już czwarty kolejny mecz. - Wiemy, gdzie jesteśmy. Wiem, co chcemy osiągnąć - komentował opiekun Pelicans, Monty Williams.

San Antonio Spurs w premierowej odsłonie meczu z Denver Nuggets zdobyli aż 45 punktów, poprawiając swój najlepszy wynik w sezonie, który do 3 kwietnia wynosił 37 oczek zaaplikowanych w pierwsze 12 minut Detroit Pistons. Ostrogi rzucały na 55-procentowej skuteczności i pewnie ograły oponentów 123:93, odnosząc już szóste zwycięstwo z rzędu.

Orlando Magic nie mają już szans na awans do fazy play-off, ale w piątek dużo radości sprawił swoim sympatykom Nikola Vucevic. Czarnogórski podkoszowy miał 37 punktów i 17 zbiórek, wykręcając nowe career-high. 24-latek trafił 18 na 25 oddanych prób z pola. Swoje najlepsze osiągnięcie w życiu osiągnął też C.J. McCollum, który zaaplikował LA Lakers 27 oczek i poprowadził Trail Blazers do 30-punktowego zwycięstwa. Ten sukces zapewnił Smugom wygranie Dywizji Northwest.

Wyniki:

Indiana Pacers - Charlotte Hornets 93:74 (22:25, 27:13, 21:9, 23:27)
(Stuckey 15, Watson 13, Miles 12 - Henderson 12, Biyombo 10, Stephenson 10, Williams 10)

Boston Celtics - Milwaukee Bucks 101:110 (25:21, 27:29, 23:36, 26:24)
(Thomas 23, Bradley 17, Jerebko 17, Bass 12 - Mayo 24, Ilyasova 17, Middleton 13)

Brooklyn Nets - Toronto Raptors 114:109 (34:27, 15:27, 28:25, 37:30)
(Williams 31, Lopez 30, Young 29 - DeRozan 27, Williams 23, Valanciunas 21)

Chicago Bulls - Detroit Pistons 88:82 (25:26, 22:9, 12:24, 29:23)
(Gasol 26, Butler 18, Mirotic 11 - Jackson 22, Caldwell-Pope 14, Drummond 14)

Memphis Grizzlies - Oklahoma City Thunder 100:92 (24:26, 31:23, 22:20, 23:23)
(Green 22, Gasol 19, Randolph 14 - Kanter 24, Westbrook 18, Morrow 13, Singler 13)

Minnesota Timberwolves - Orlando Magic 84:97 (23:29, 19:23, 23:20, 19:25)
(Wiggins 22, Hamilton 14, Budinger 12, Martin 12, Payne 12 - Vucevic 37, Harris 25, Payton 10)

San Antonio Spurs - Denver Nuggets 123:93 (45:25, 22:22, 33:23, 23:23)
(Green 21, Leonard 20, Baynes 18 - Gallinari 20, Nelson 14, Foye 11)

Sacramento Kings - New Orleans Pelicans 95:101 (23:31, 19:25, 29:18, 24:27)
(Cousins 24, Casspi 17, McLemore 17, McCallum 14 - Gordon 21, Davis 20, Evans 19)

Los Angeles Lakers - Portland Trail Blazers 77:107 (12:26, 27;26, 24:22, 14:33)
(Clarkson 27, Brown 11, Johnson 11, Black 10 - McCollum 27, Lillard 20, Afflalo 17)

Źródło artykułu: