Łukasz Koszarek: Myślimy o pierwszym miejscu
Stelmet Zielona Góra w Wielką Sobotę na wyjeździe zmierzy się z Polfarmexem Kutno. - To jest czas, żebyśmy zaczynali pokazywać lepszą formę - mówi Łukasz Koszarek, kapitan zielonogórskiej ekipy.
- Jedyną rzeczą, z której byliśmy usatysfakcjonowani, to było końcowe zwycięstwo. Zaprezentowaliśmy bardzo słaby poziom i nie ma co tego ukrywać. Taka gra nie przystoi wicemistrzowi Polski, ale niestety takie rzeczy się zdarzają - przyznaje Łukasz Koszarek, kapitan Stelmetu.
Zielonogórzanie jednak już tak dobrze nie spisują się w meczach wyjazdowych. Stelmet poniósł pięć porażek w dwunastu spotkaniach. W Wielką Sobotę wicemistrzowie Polski grają w Kutnie. - To jest czas, żebyśmy zaczynali pokazywać lepszą formę. Nie możemy mieć takich strasznych wahań w trakcie meczu. To nam przeszkadza w wygrywaniu spotkań wyjazdowych. U siebie mamy bilans idealny, ale poza domem nasza gra mogłaby być dużo lepsza. Będziemy chcieli udowodnić, że jest jakiś postęp - ocenia Koszarek.
Czy zielonogórzanie utrzymają pierwsze miejsce w tabeli do końca sezonu zasadniczego? - Pierwsze miejsce jest w naszych głowach, myślimy o tym. Przed nami jeszcze pięć meczów i wszystko jest możliwe - zaznacza zawodnik.
Chevon Troutman zostaje w Stelmecie. Jasiński: To była bardzo trudna decyzja