Washington Wizards Marcina Gortata zagrają przeciwko Toronto Raptors

East News
East News

Nets awansowali do play-off kosztem Pacers! Drużyna z Indianapolis przegrała decydujący mecz z Memphis Grizzlies. Washington Wizards w I rundzie spotkają się z Toronto Raptors.

W ostatnim spotkaniu sezonu zasadniczego Marcin Gortat miał problemy ze skutecznością i spędził na parkiecie 14 minut. Polak zdobył w tym czasie 8 punktów (4/11 z gry), 6 zbiórek i 4 asysty. Przed decydującą fazą sezonu Randy Wittman postanowił dać odpocząć swoim liderom, i tak w Ohio nie zagrali John Wall, Paul Pierce, Bradley Beal czy Drew Gooden.
[ad=rectangle]
Washington Wizards ulegli Cleveland Cavaliers 108:113, ale do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. Tam kluczowym przechwytem popisał się Shawn Marion, który wsadem sam na sam z koszem ustalił wynik meczu. Czarodzieje zakończyli zmagania w sezonie 2014/2015 na 5. miejscu w Konferencji Wschodniej, a ich rywalami w I rundzie fazy play-off będą Toronto Raptors. Seria rozpocznie się już w najbliższą sobotę w Kanadzie.

Wygląda na to, że Chicago Bulls chcieli uplasować się na 3. miejscu w Konferencji Wschodniej, by spotkać się z Milwaukee Bucks. Podopieczni Toma Thibodeau zażarcie walczyli z Atlantą Hawks, odrobili 18 punktów straty i wygrali cały mecz 91:85. Aaron Brooks zdobył 23 oczka, a 54. double-double w sezonie skompletował Pau Gasol. Hiszpan popełnił co prawda 6 strat, ale miał też 18 punktów i 13 zbiórek.

Brooklyn Nets rzutem na taśmę awansowali do fazy play-off! Nowojorczycy pokonali w środę Orlando Magic i czekali na wiadomości ze stanu Tennessee, gdzie Indiana Pacers walczyła z Memphis Grizzlies. - Najważniejsze było to, żeby się nie poddawać - przyznał center Nets, Brook Lopez. Jak się później okazało, drużyna z Indianapolis nie była w stanie nawiązać równorzędnej walki z Niedźwiadkami, zdobywając ostatecznie zaledwie 83 punkty.

Gospodarzy poprowadził Marc Gasol, który wywalczył 33 oczka i zebrał 13 piłek. Wtórowali mu Zach Randolph oraz Jeff Green, a o przebiegu spotkania zadecydowały już wydarzenia z drugiej kwarty. Tam Grizzlies triumfowali 32:17, kontrolując dalszy przebieg meczu. Co ciekawe, lepsza drużyna umieściła w koszu tylko dwa rzuty zza łuku.

Podopieczni Dave'a Joergera wyłączyli z gry Roya Hibberta (7 punktów, 3/4 z gry), Davida Westa (4 punkty, 1/6 z gry) czy George'a Hilla (0 punktów, 0/3 z gry). Skutecznością nie błysnął ponadto Rodney Stuckey (11 punktów, 3/13 z gry), a na nic zdało się 26 oczek C.J. Milesa. Na domiar złego, w czwartej partii urazu nabawił się Paul George. Dla Pacers była to pierwsza porażka w siedmiu ostatnich meczach!

Miami Heat nie awansowali do posezonowych zmagań, a w ostatnim spotkaniu Erik Spoelstra desygnował do gry zaledwie sześciu graczy. Czwórka spędziła na boisku pełne 48 minut - Michael Beasley, Tyler Johnson, James Ennis oraz Henry Walker. Goście z Florydy pokonali 76ers 105:101, a 34 punkty miał Beasley. Zoran Dragić dorzucił 22 oczka.

Tabela Konferencji Wschodniej:

MiejsceDrużynaZwycięstwaPorażki
1. Atlanta Hawks 60 22
2. Cleveland Cavaliers 53 29
3. Chicago Bulls 50 32
4. Toronto Raptors 49 33
5. Washington Wizards 46 36
6. Milwaukee Bucks 41 41
7. Boston Celtics 40 42
8. Brooklyn Nets 38 44
9. Indiana Pacers 38 44
10. Miami Heat 37 45
11. Charlotte Hornets 32 49
12. Detroit Pistons 32 50
13. Orlando Magic 25 57
14. Philadelphia 76ers 18 64
15. New York Knicks 17 65

Wyniki:

Chicago Bulls - Atlanta Hawks 91:85 (17:22, 25:27, 28:23, 21:13)
(Brooks 23, Butler 21, Gasol 18 - Schroder 21, Horford 14, Carroll 10, Teague 10)

Brooklyn Nets - Orlando Magic 101:88 (23:28, 25:24, 27:23, 26:13)
(Bogdanovic 28, Johnson 16, Young 16, Lopez 14 - Vucevic 26, Oladipo 19, Nicholson 18)

Cleveland Cavaliers - Washington Wizards 113:108 po dogrywce (20:28, 33:28, 21:23, 27:22, d. 12:7)
(Love 19, Dellavedova 18, Shumpert 18, Thompson 12 - Webster 20, Butler 17, Sessions 14)

Philadelphia 76ers - Miami Heat 101:105 (23:29, 23:35, 25:11, 30:30)
(Sampson 22, Covington 19, Thompson 19, Robinson 13 - Beasley 34, Zoran Dragi 22, Walker 21)

Memphis Grizzlies - Indiana Pacers 95:83 (22:24, 32:17, 19:20, 22:22)
(Gasol 33, Randolph 18, Green 14 - Miles 26, Hill 20, Stuckey 11)

Komentarze (11)
avatar
Sopa
16.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeśli Raptors wrócą do tego co grali na początku sezonu to spokojnie poradzą sobie z Wizards, a może powalczyliby nawet o finał NBA. 
WuMike
16.04.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie stawiam na Wizards, ani też nie uważam, aby Cleveland było murowanym kandydatem do finału. Po drodzę powinni mieć zdrowe byki z Chicago, które rozdepczą kawalerzystów ;) 
avatar
Wuj Stefan
16.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nikt nie stawia na Wizards? Myślę ze mają szanse na pokonanie Raptorów.Ambicja ich poniesie do przodu. To że w regular było 3-0to bez znaczenia.Weterani będą górą 4-3.A Cleveland ? To murowany Czytaj całość
avatar
marulek
16.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze, że nie trafili na Chicago, bo byłoby już po PO..tak naprawdę to odpoczynek należał się tylko dla Wall'a, tylko od niego zależy czy przejdą Raptors...Dobrze by było gdyby jeszcze Nene do Czytaj całość
avatar
Stelmet ZG
16.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Toronto Raptors - Washington Wizards 4-2!!!
Do boju "Dinozaury":)))