Stelmet - Asseco: Gdynianie postraszą faworyta?

W jednej z ćwierćfinałowych par play-off Stelmet Zielona Góra zmierzy się z Asseco Gdynia. Faworytem serii są biało-zieloni, lecz podopiecznych Davida Dedka stać na sprawienie niespodzianki.

W bieżącym sezonie zespoły z Zielonej Góry i Gdyni rywalizowały ze sobą dwukrotnie. Asseco w pierwszym spotkaniu pokonało przed własną publicznością Stelmet 72:68, lecz ekipa z Winnego Grodu zrewanżowała się drużynie Davida Dedka we własnej hali 85:66.
[ad=rectangle]
W całej rundzie zasadniczej lepiej wypadli podopieczni Saso Filipovskiego, którzy w pierwszej fazie sezonu zajęli drugą lokatę. Asseco uplasowało się na 7. pozycji, lecz w ćwierćfinałowej serii z pewnością mogą postraszyć aktualnych wicemistrzów Polski. Napędzający grę A.J. Walton, bardzo groźny pod koszem Ovidijus Galdikas czy doświadczeni Piotr Szczotka i Przemysław Frasunkiewicz mogą napsuć Stelmetowi wiele krwi.

- Do każdego zawodnika jesteśmy przygotowani. Pokarać nas może para Walton - Galdikas, szykujemy się też na weteranów Asseco, czyli Szczotkę i Frasunkiewicza. Wiemy jakie są ich główne zalety i będziemy starali się je zniwelować - przyznał Łukasz Koszarek.

W Zielonej Górze liczą na to, że podczas najważniejszej fazy sezonu na miarę oczekiwań spisze się między innymi Quinton Hosley. Kibice Stelmetu nadal mają w pamięci dyspozycję Amerykanina sprzed dwóch lat, kiedy to w play-off udowodnił swoją wielką klasę. Duży wpływ na wynik ćwierćfinałowej serii będą mieli także podkoszowi gracze wicemistrzów Polski. Adam Hrycaniuk i Jure Lalić mieli przebłyski dobrej gry, lecz zawodników tych stać na to, by jeszcze bardziej pomagać swojemu zespołowi.

Asseco w play-off tak naprawdę nie ma nic do stracenia. Gdynianie zrealizowali bowiem cel na bieżący sezon, jakim był awans do czołowej ósemki rozgrywek. Na Stelmecie z kolei ciąży spora presja. W Winnym Grodzie nikt nie wyobraża sobie bowiem, że zielonogórzanie mogliby zakończyć sezon już na ćwierćfinale.

Pierwszy mecz serii Stelmet - Asseco w hali Centrum Rekreacyjno-Sportowego zostanie rozegrany w piątek o godzinie 17:00. Drugie spotkanie zaplanowano na tę samą godzinę w niedzielę.

Komentarze (11)
avatar
NO32
1.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe czy Frasunkiewicz bedzie mial cos do powiedzenia grajac przeciwko Hosleyowi czy Robinsonowi... 
avatar
Hannah
1.05.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Chciałbym tą drogą podziękować polsatowi za oszałamiającą ilość transmisji. Dziękuję. 
avatar
ECSfan
1.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Faworytem jest Stelmet ale myślę, że zdecydowanie bardziej się namęczą z Gdynią niż Turów z Treflem. 
kry
1.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Mam nadzieje,że Stelmet ambitnie podejdzie do meczu i w niedziele będziemy mieli 2:0 ! 
avatar
Michalik józef
1.05.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
krwi może napsuć Topór z tartaku ,bo macha łokciami jak siekierą.