Waldemar Kotecki: Udany sezon dla bydgoskiej koszykówki

To był udany sezon dla bydgoskiego basketu. Koszykarki Artego wywalczyły srebrny medal w kobiecej Tauron Basket Lidze, a zawodnikom Astorii udało się utrzymać na zapleczu krajowej elity.

Adrian Dudkiewicz
Adrian Dudkiewicz

Zwłaszcza sukces koszykarek Artego odbił się szerokim echem w sportowym środowisku. Bydgoszczanki ponadto jako jedyne w tym sezonie wygrały spotkanie z późniejszym mistrzem, czyli Wisłą Can-Pack Kraków. Natomiast zawodnicy Astorii utrzymali się na zapleczu Tauron Basket Ligi po trudnych bojach z nieobliczalnym SKK Siedlce. Zadowolony z takich wyników jest główny sponsor obu klubów i właściciel firmy Polwell Waldemar Kotecki.

Szczególnie mocno cieszy sukces koszykarek Artego, których firma Polwell wspiera od kilkunastu lat - najpierw jako Kadus, a teraz Artego. Tak wiernego sponsora w obecnych czasach można szukać ze świecą. - Rozmawialiśmy w klubie o tym, że chcielibyśmy zagrać w finale ligi dwa lata po otwarciu Artego Areny, a udało się wyprzedzić swoje zamierzenia. Dziewczyny pokazały naprawdę dobrą koszykówkę, a przecież nasz zespół miał dosyć krótką ławkę rezerwowych w porównaniu do krakowskiej Wisły - ocenił Kotecki.

Oczywiście teraz najważniejszym celem będzie przygotowanie klubu do występów w elitarnej Eurolidze. To wymaga ogromnych nakładów finansowych i innej organizacji logistyki, gdyż mecze będą rozgrywane co trzy dni. - W tym temacie wiele zależy oczywiście od decyzji władz Bydgoszczy. Mam nadzieję, że po rozmowach znajdziemy przychylność pana prezydenta, rady miasta i wykorzystamy hasło Bydgoszcz miastem sportu. Dzięki występom Eurolidze stolica Pomorza i Kujaw może stać się znana na arenie międzynarodowej. To też oczywiście wymaga znacznego wzmocnienia kadrowego drużyny - dodał Kotecki.

Dużą radość bydgoskim fanom sprawiło także utrzymanie Astorii w I lidze. Teraz kolejnym celem po kilku chudych latach powinien być awans do fazy play-off. Piękna Artego Arena zasługuje na coś więcej niż walka o zachowanie ligowego bytu w bardzo przeciętnej I lidze. - Dziewczyny oglądały spotkanie kolegów i mocno ich wspierały, a oni kibicowali też koleżankom z Artego. Oba kluby mocno ze sobą współpracują, gramy na tej samej hali i atmosfera między działaczami jest bardzo przyjazna - zakończył Kotecki.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×