Jarosław Krysiewcz: Zyskowski będzie wiodącą postacią

Siedmiu pełnoprawnych - nie licząc juniorów - polskich graczy ma w składzie Polfarmex Kutno. Jednym z nowych zawodników jest Jarosław Zyskowski. - Obserwowaliśmy go od dawna - mówi trener Krysiewicz.

Zespół opuścił co prawda Kamil Łączyński, ale aż pięciu graczy zostało, natomiast dwóch kolejnych dołączyło. Jednym z nich jest Jarosław Zyskowski junior, który poszerzy "polską" rotację Polfarmexu Kutno nie tylko pod względem ilościowym w porównaniu z zeszłym sezonem, ale również i jakościową.
[ad=rectangle]
- Cieszę się, że wszyscy Polacy chcieli u nas zostać i to my byliśmy tą stroną, która mogła wybierać. Uznaliśmy, że zostawimy pięciu graczy, a dodatkowo spróbujemy jeszcze poszerzyć naszą rotację rodzimych graczy i w ten sposób pozyskaliśmy Michała Gabińskiego oraz Jarosława Zyskowskiego - mówi trener drużyny, Jarosław Krysiewicz.

[i]

- Na Jarka zwróciłem uwagę jeszcze wtedy, gdy graliśmy w 1. lidze. Zresztą, znam się również z Jarkiem seniorem. Szybko doszliśmy do porozumienia, bo i my bardzo chcieliśmy tego gracza, a i on również chciał przeprowadzić się do Kutna -[/i] dodaje trener Polfarmexu.

W minionych rozgrywkach Jarosław Zyskowski legitymował się średnimi na poziomie 9,6 punktu (ponad 37 procent skuteczności rzutów z dystansu) w ciągu nieco ponad 24 minut gry. Z 30 meczów ligowych zawodnik wystąpił w pierwszej piątce w 27. Czy podobną rolę będzie miał także w Kutnie?

- Liczę, że w naszym zespole będzie wiodącą postacią. Czy będzie starterem? Zobaczymy. W zeszłym sezonie nasza gra była oparta przede wszystkim o czterech zawodników: Kwamaina Mitchella, Bartka Wołoszyna, Patrika Audę i Kevina Johnsona. W tym sezonie gra zespołu ma być bardziej zrównoważona, a taki zawodnik jak Jarek na pewno nam w tym pomoże. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że rywalizacja o minuty z pewnością będzie zacięta, biorąc pod uwagę to w jaki skuteczny sposób poprzedni sezon kończył Jacek Jarecki - kończy Krysiewcz.

Źródło artykułu: