Polska - Hiszpania: Jak nie teraz to kiedy? Bój o ćwierćfinał!

Przed EuroBasketem Hiszpania była murowanym faworytem do złotego medalu. Ekipa Sergio Scariolo mocno rozczarowuje, a to dobry prognostyk dla polskich koszykarzy, którzy powalczą w sobotę o awans do ćwierćfinału.

Jacek Konsek
Jacek Konsek

W fazie grupowej Biało-Czerwoni wygrali trzy spotkania, ponosząc dwie porażki. Bilans generalnie rzecz biorąc dobry, choć mógłby być lepszy gdyby nie fatalny mecz przeciwko Izraelowi. Wiadomo było jednak już od dawna, że trafimy na rywala z grupy B - niewątpliwie najsilniejszej. Włochy, Hiszpania, Serbia, Turcja - każdy z tych przeciwników prezentuje niezwykle wysoki poziom.

Hiszpanie nie są w rewelacyjnej formie na tych mistrzostwach i miewają spore wahania formy. Kompletnie bezradni byli w meczu przeciwko Włochom, gdzie Marco Belinelli wraz z ekipą efektownie pokonali zespół Sergio Scariolo. Do ostatnich sekund ważyły się również losy spotkania z Niemcami. Jak wszyscy, Hiszpanie również musieli uznać wyższość Serbów, którzy pewnie triumfowali w grupie B.

Team Scariolo to plejada gwiazd. Choć brakuje Marka Gasola, Ricky'ego Rubio czy Juana Carlosa Navarro, to i tak każdy z zawodników prezentuje bardzo wysoki poziom. Najwięcej zależy od Pau Gasola, który mimo 35 lat nadal jest w kapitalnej formie. Notuje średnio 21,6 punktu, 8 zbiórek i 2,4 bloki. Trzeba również uważać na klubowego kolegę Gasola, Nikolę Miroticia oraz brodacza Sergio Rodrigueza, niezwykle pożytecznego na obwodzie.

"Polska bardzo dobrze zaprezentowała się w pierwszej rundzie w Montpellier. Zanotowała trzy zwycięstwa i dwie porażki. W tym zespole szczególnie groźny jest Marcin Gortat. Uważać trzeba też na A.J. Slaughtera, a także Adama Waczyńskiego. Ten drugi jest najlepszym strzelcem w polskim zespole" - czytamy w hiszpańskiej gazecie "Marca".

To właśnie od Marcina Gortata najwięcej będzie zależało w tym spotkaniu. Środkowy Washington Wizards zawodzi na tych mistrzostwach. Nie jest liderem zespołu tak jak w poprzednich latach, choć regularnie punktuje w każdym meczu. W sobotę będzie miał naprzeciwko siebie jednego z najlepszych centrów na Starym Kontynencie. Oczekiwania są duże, bowiem powstrzymanie Gasola to połowa sukcesu do ewentualnego triumfu.

Polacy muszą zagrać z maksymalnym zaangażowaniem i każdy musi wnieść swoją cegiełkę do meczu. Nie mogą nam zdarzyć się przestoje jak w spotkaniach z Bośnią czy Francją. Potrzebne jest wsparcie z ławki, jak w ostatniej kwarcie starcia z Finlandią. Liczymy na dobrą grę Ponitki i Waczyńskiego, którzy są najbardziej wyróżniającymi się postaciami. A także Karnowskiego, mającego za sobą kapitalne zawody w czwartek.

Z Hiszpanią nie wygraliśmy od 43 lat - to seria 17 kolejnych porażek. Nie ulega jednak wątpliwości, że właśnie teraz mamy największe szanse, aby tę fatalną serię zakończyć. Koszykarze z półwyspu Iberyjskiego nie są w swojej szczytowej formie i należy to wykorzystać. Potrzeba jak w życiu nie tylko umiejętności, ale także szczęścia.

- Każda drużyna na tym turnieju jest bardzo silna. To jest EuroBasket. Nie ma tutaj słabych zespołów. W 1/8 wyjdziemy na parkiet i damy z siebie wszystko. Skupimy się na sobie, a nie na rywalu - zapowiada trener Mike Taylor.

Polska - Hiszpania / sobota, godz. 18:30

Kto wygra w sobotę?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×