Pogromcy Polaków zagrają w półfinale?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Koszykarze La Roja nie grają najlepszego turnieju, ale już we wtorek mogą znaleźć się w półfinale. Podopieczni Sergio Scariolo będą mieli jednak trudne zadanie, bo muszą pokonać Greków, którzy jeszcze nie zaznali smaku porażki.

W tym artykule dowiesz się o:

Wicemistrzowie olimpijscy dość długo rozkręcają się w turnieju o mistrzostwo Europy. W fazie grupowej podopieczni Sergio Scariolo przegrali aż dwa pojedynki (z Serbią i Włochami) i do samego końca drżeli o awans do drugiej rundy. W ostatnim spotkaniu pokonali gospodarzy, Niemców, i rzutem na taśmę uzyskali promocję do 1/8.

Tam na swojej drodze spotkali reprezentację Polski, która przez trzy kwarty stawiała bardzo trudne warunki. W ostatniej odsłonie doświadczeni Hiszpanie wykorzystali swoje przewagi i triumfowali.

- Byliśmy przygotowani na takie spotkanie. Ani przez chwilę nie wkradła się panika w nasze poczynania - przyznaje szkoleniowiec Hiszpanów.

W 1/4 graczy Scariolo czeka jeszcze trudniejsze zadanie, ponieważ Grecy w tym turnieju nie zaznali jeszcze smaku porażki. - Mamy wiele szacunku do tej drużyny. To znakomity zespół. W swoich szeregach mają zawodników z NBA bądź z najwyższej półki europejskiej. Poza tym są dowodzeni przez doświadczonego trenera - komentuje opiekun La Roja.

Hiszpanie swoich szans będą szukać w szybkiej grze, w której czują się najlepiej. Zespół Scariolo średnio zdobywa 88 punktów na mecz, co jest zdecydowanie najlepszym wynikiem w turneju. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że Grecy mają odpowiedzi na poszczególnych pozycjach, poza tym świetnie bronią (65,7 na mecz).

Być może w tym spotkaniu Hiszpanie znów będą musieli sobie radzić bez Rudy'ego Fernandeza, który narzeka na uraz pleców. - Każdego dnia monitorujemy jego stan zdrowia. Trudno w tej chwili ocenić, czy gracz pojawi się na parkiecie i będzie w stanie nam pomóc. Zobaczymy - mówi Scariolo.

Źródło artykułu:
Czy Hiszpania pokona Grecję?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)