Kiepski początek sezonu wicemistrzów Polski

Od dwóch porażek sezon w Tauron Basket Lidze rozpoczęli koszykarze PGE Turowa Zgorzelec. W środę podopieczni Piotra Ignatowicza przegrali na wyjeździe z Asseco Gdynia.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
- Porażki w takich spotkaniach bardzo bolą. Nie ma co tego faktu ukrywać. Włożyliśmy masę energii, chęci, a niestety z Gdyni wyjeżdżamy bez zwycięstwa - przyznał na pomeczowej konferencji prasowej Piotr Ignatowicz, szkoleniowiec PGE Turowa Zgorzelec.

Jego podopieczni już po raz drugi w tym sezonie musieli schodzić z parkietu jako pokonani. W ostatnią niedzielę zgorzelczanie przegrali z Polskim Cukrem Toruń 70:86. W Grodzie Kopernika wicemistrzowie Polski wyrównaną walką toczyli przez dwie kwarty. Do przerwy prowadzili nawet 45:43. Koszmar zaczął się w trzeciej odsłonie. Torunianie wypunktowali gości, konsekwentnie budując przewagę. Ostatecznie wygrali tę część meczu aż 27:9, zapewniając sobie zwycięstwo.

Do Gdyni gracze Ignatowicza przyjechali w jasnym celu - zwycięstwo i rehabilitacja za postawę w Toruniu. Zgorzelczanie zaczęli przyzwoicie, bo od prowadzenia 6:0. Później jednak znów oddali pole rywalom, którzy zaczęli odskakiwać.

Widać, że nowemu zespołowi brakuje jeszcze ogrania i pełnego zrozumienia. Zawodnicy chcą dzielić się piłką w ataku, ale czasami tego elementu aż za bardzo nadużywają, z czego pojawiają się proste straty (łącznie 30 w dwóch meczach).

- Mecz środowy do pięknych z pewnością nie należał. Brakowało skuteczności, ale było z kolei dużo walki. Obie ekipy włożyły sporo serca i to kibicom mogło się podobać - dodał Ignatowicz.

Drużyną kieruje Filip Dylewicz, najbardziej doświadczony koszykarz, ale on sam w pojedynkę nie jest w stanie wygrać meczu. Potrzebuje pomocy strzelców z obwodu. W środę z dobrej strony pokazał się Cameron Tatum, autor 19 punktów.

- Mamy nowy, młody zespół i potrzebuje trochę czasu, aby się zgrać. Widać jeszcze ten brak odpowiedniego zgrania. Było kilka nieporozumień, co skutkowało łatwymi punktami dla rywali. Potrafiliśmy przejąć kontrolę w meczu, ale później znów przydarzały nam się proste błędy i straty, tak jak to było w trzeciej kwarcie. Straciliśmy w niej więcej punktów, niż w całej pierwszej połowie - skomentował opiekun PGE Turowa Zgorzelec.

TBL 2016/2017

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Anwil Włocławek 32 25 7 2572 2337 57
2 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 32 23 9 2511 2257 54
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 32 21 11 2446 2305 53
4 Arriva Polski Cukier Toruń 32 21 11 2602 2485 53
5 HydroTruck Radom 32 21 11 2390 2270 53
6 MKS Dąbrowa Górnicza 32 20 12 2538 2354 52
7 SKS Starogard Gdański 32 19 13 2459 2401 51
8 Czarni Słupsk 32 19 13 2482 2394 51
9 Trefl Sopot 32 18 14 2510 2479 50
10 PGE Turów Zgorzelec 32 17 15 2665 2485 49
11 King Szczecin 32 16 16 2591 2546 48
12 Miasto Szkła Krosno 32 15 17 2392 2425 47

Pokaż całą tabelę



Widowisko jest najważniejsze? Jak kibicuje się reprezentacji w Polsce
Czy PGE Turów Zgorzelec wygra w niedzielę ze Startem Lublin?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×