W tym sezonie Wojownicy jeszcze nie przegrali. Zwyciężyli we wszystkich dziesięciu meczach i tym samym zanotowali najlepszy start w historii swojego klubu. Mało tego, już tylko pięć zwycięstw dzieli drużynę z Kalifornii od najlepszego startu w historii całych rozgrywek!
Jak dotychczas najlepszy początek sezonu notowały w przeszłości zespoły Washington Capitols (1948/49) oraz Houston Rockets (1993/94). Wtedy to drużyny te wygrały 15 pierwszych batalii. Jedno jest pewne - rekord ten jest poważnie zagrożony, choć oczywiście łatwo Wojownikom nie będzie.
Prześledźmy, jakie mecze czekają w najbliższym czasie ekipę z Oakland. Kolejnymi przeciwnikami mistrzów NBA będą zespoły: Brooklyn Nets, Toronto Raptors, Los Angeles Clippers, Chicago Bulls i Denver Nuggets.
Na tym jednak nie koniec. Eksperci już teraz zastanawiają się, czy Warriors stać na pobicie rekordu... Chicago Bulls z sezonu 1995/96. Wtedy to Michael Jordan i spółka ukończyli rozgrywki z bilansem 72-10! Do tego jednak bardzo daleka droga, a by tak się stało, Wojownikom musiałoby też sprzyjać szczęście.
Na pewno drużyna z Kalifornii jest faworytem w wyścigu po fotel mistrza NBA. Ma znakomity kolektyw i fantastycznego lidera - Stephena Curry'ego. Oby tylko planów nie pokrzyżowały jej kontuzje i inne sploty nieoczekiwanych zdarzeń.
Perfekcyjnie nowy sezon NBA otworzyli koszykarze Golden State Warriors. Czy są oni jednak w stanie nawiązać do czasów wielkich sukcesów Chicago Bulls.
Źródło artykułu:
na Instagramie 
na Facebooku 
