Stelmet wciąż niepokonany! Zielonogórzanie wygrali w Tarnobrzegu

Stelmet BC zaprezentował dwa różne oblicza, ale zdołał wygrać na wyjeździe z Siarką Tarnobrzeg. Obrońcy tytułu zanotowali już szóste zwycięstwo i jako jedyni pozostają niepokonani w Tauron Basket Lidze.

Patryk Kurkowski
Patryk Kurkowski

Zielonogórzanie dość szybko pokazali, że ich mocną stroną jest defensywa. Mistrzowie Polski skutecznie zablokowali gospodarzy, którzy nie potrafili się przebić przez ich mur. Jedynie Gary Bell w miarę regularnie powiększał swój dorobek, ale nie mógł liczyć na wsparcie. Siarka szybko straciła z oczu Stelmet, który w ofensywie nie musiał zachwycać.

Prawdę mówiąc, podopieczni Sasy Filipovskiego w ataku prezentowali się przeciętnie. Na dystansie stanowili mniejsze zagrożenie od gospodarzy, nawet bliżej kosza nie byli zbyt skuteczni. To jednak w zupełności wystarczyło, żeby wypracować ogromną przewagę. Spory w tym udział Szymona Szewczyka i Karola Gruszeckiego. Duet Polaków uzbierał do przerwy 24 "oczka", czyli więcej niż cała tarnobrzeska ekipa. Ten pierwszy mógł się nawet pochwalić double-double.

Kluczem do sukcesu była nie tylko świetna obrona, ale również olbrzymia przewaga w walce podkoszowej. Klub z Winnego Grodu zbierał mnóstwo piłek i ponawiał akcje, które w końcu przynosiły powodzenie. W drugiej części meczu to się nie zmieniło. Zielonogórzanie nadal dominowali w obrębie kosza, ale generalnie zaprezentowali się znacznie gorzej.

Właściwie uszło z nich powietrze. Zawodnicy Filipovskiego nie byli już tak zmotywowani i popełniali znacznie więcej błędów. Do tego wciąż sporo do życzenia pozostawiała ich postawa w ataku.

Zdeterminowani gracze Zbigniewa Pyszniaka nie mieli już szans na odwrócenie losów tego meczu, ale systematycznie zdobywali punkty i zmniejszali rozmiary porażki, które ostatecznie nie są tak wielkie. To trzecia przegrana zespołu z Podkarpacia.

Żadna ze stron w tym starciu nie zachwyciła. Stelmet dopiął swego i odniósł wygraną, notując przy okazji aż 62 zbiórki, z czego 22 ataku. Liderami mistrza byli wspomniani wcześniej Szewczyk i Gruszecki, ale oprócz nich warto wyróznić Adama Hrycaniuka, który rzucał co prawda kiepsko, ale dołożył jeszcze 19 zbiórek.

Tarnobrzeżanie przebudzili się za sprawą Bella oraz 29-letniego Jakuba Zalewskiego. To jedyni koszykarze Siarki, którzy przekroczyli w tym meczu barierę 10 punktów - pierwszy zdobył 14, a drugi 12.

Siarka Tarnobrzeg - Stelmet BC Zielona Góra 54:64 (8:19, 14:22, 12:10, 20:13)

Siarka: Bell 14, Zalewski 12, Młynarski 9, Robbins 8, Patoka 5, Wall 4, Paul 2, Harris 0, Pandura 0.

Stelmet BC: Gruszecki 16, Szewczyk 15, Zamojski 10, Hrycaniuk 6, Djurisić 4, Moldoveanu 4, Bost 4, Koszarek 3, Mateusz Ponitka 2, Marcel Ponitka 0, Zywert 0.


Kto powinien zostać MVP meczu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×