Marcin Flieger: Byliśmy zaskoczeni po odejściu trenera Szczubiała

W ostatnim tygodniu na ławce trenerskiej Polpharmy Starogard Gdański nastąpiła zmiana trenera. Dariusza Szczubiała zastąpił Mindaugas Budzinauskas. - Byliśmy zaskoczeni tym faktem - przyznaje Marcin Flieger, kapitan Farmaceutów.

Patryk Butkowski
Patryk Butkowski

Kociewskie Diabły z jedną wygraną zajmują aktualnie ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Po ich ósmej porażce w sezonie w starciu z Rosą Radom, działacze podjęli decyzję o zmianie. Początkowo nie poinformowali zawodników o tym fakcie, dowiedzieli się oni o odejściu Dariusza Szczubiała dopiero na poniedziałkowym treningu, gdy kwestie formalne z nowym sternikiem drużyny zostały dopięte. Dzień później pierwsze zajęcia poprowadził już Mindaugas Budzinauskas, który wrócił do Starogardu Gdańskiego po trzech latach.

-  Na pewno odejście trenera Szczubiała było dla nas zaskoczeniem - mówi Marcin Flieger. - Nie poinformowano nas o tym od razu po meczu, lecz w poniedziałek, trening poprowadził Jarek Drewa i wtedy dowiedzieliśmy się, że nowym trenerem został właśnie Mindaugas Budzinauskas - dodaje kapitan biało-niebieskich.

Nowy szkoleniowiec Polpharmy miał niewiele czasu, aby poznać swoich nowych podopiecznych, jednak w głównej mierze starał się zmieniać ich mentalność i podejście do meczu. Czy w sobotę przeciwko BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski zobaczymy nowe oblicze Farmaceutów?

- Myślę, że po pierwszych treningach wrażenia pozytywne - kontynuuje Flieger.  - Trener Budzinauskas stara się wprowadzać swoją filozofię, w niektórych elementach nie ma za dużego pola manerwu, dlatego stara się na początek pozmieniać tę sferę mentalną.

- Przygotowujemy się na drużynę Stali, staramy się już wdrażać jakieś pomysły trenera i zobaczymy jak będzie - kończy Marcin Flieger.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×