Zoran Martić: Nie gramy pięknie, ale dostarczamy emocji kibicom
Trefl Sopot odniósł w sobotni wieczór trzecie zwycięstwo w rozgrywkach Tauron Basket Lidze. Po początkowym marazmie sopocianie prezentują się coraz lepiej.
- Na początku meczu nie byliśmy odpowiednio skoncentrowani w ataku, jak i w obronie. Zaczęliśmy fatalnie. Potraktowaliśmy zespół, który ostatnio wygrał ze Stelmetem jakby był z niższej ligi. A przecież to nie jest słaby zespół - zaznaczył na konferencji prasowej słoweński szkoleniowiec Trefla Sopot.
- Jest jedna rzecz pewna dla kibiców Trefla Sopot w tym sezonie - może nie oglądają najlepszej koszykówki w Polsce, ale na pewno przeżywają wiele emocji do ostatnich sekund meczów. Jeżeli ktoś powiedziałby mi przed meczem, że Start trafi dziesięć trójek na 45-procentowe skuteczności, a my z kolei przestrzelimy jedenaście wolnych, a i tak wygramy to stwierdziłbym, że jest szalony - zaznaczył.