Mocny akcent na zakończenie roku. Twarde Pierniki pewnie ogrywają Start!

Polski Cukier Toruń z pewnością może zaliczyć do udanych część sezonu z 2015 roku. Podopieczni Jacka Winnickiego odnieśli czwarty z rzędu triumf we własnej hali nie dając szans rywalom z Lublina.

Twarde Pierniki we własnej hali są niepokonane od 25 października i ten status miał zostać zachowany na zakończenie 2015 roku. Podopieczni Jacka Winnickiego długo się rozpędzali, jednak warto było czekać. Poza krótkim okresem w trzeciej kwarcie, do gry torunian nie można się przyczepić.

Gospodarze mozolnie budowali swoją przewagę, a mocno przeszkadzał im w tym Rob Poole. Twarde Pierniki z kolei do maksimum starali się wykorzystać swoją przewagę pod koszem, gdzie nie do zatrzymania był Stevan Milosevic. Torunianie od początku kontrolowali przebieg meczu, jednak swój optymalny tryb gry włączyli dopiero po przerwie.

Torunianie napędzali się z każdą kolejną minutą, a po efektownym wsadzie Markeitha Cummingsa objęli prowadzenie nawet 61:43. Od tego momentu dwoił się i troił najlepszy w Starcie Jan Grzeliński. Jego skuteczne rzuty czy efektowne asysty sprawiły, że przyjezdni odrobili nieco strat i poczuli większą energię.

Szybko i impulsywnie zareagował Winnicki, a w decydującej ćwiartce zawodnicy Polskiego Cukru zdecydowanie poprawili obronę. Do tego dołożyli solidną ofensywę, w której do zdobywania punktów włączył się m.in. Danny Gibson i zespół z Grodu Kopernika wygrał ostatecznie różnicą aż 25 punktów!

Torunianie w pełni zdominowali strefę podkoszową. Patrząc w statystyki "z pomalowanego" zdobyli oni aż 46 punktów przy zaledwie 16 rywali. 44 zbiórki przy zaledwie 25 rywali również robią różnicę.

Aż sześciu koszykarzy Polskiego Cukru może pochwalić się dwucyfrowymi zdobyczami punktowymi. Trenera Winnickiego cieszyć z pewnością może dobry występ Michała Michalaka, który do 13 punktów dołożył po 6 zbiórek i asyst.

Po stronie przyjezdnych brylował Grzeliński, który stara się jak tylko może wykorzystać swoje minuty. W środę na jego koncie pojawiło się 20 punktów, 7 zbiórek oraz 5 asyst i trzeba jasno przyznać, że był to jego najlepszy występ w sezonie.

Polski Cukier Toruń - Start Lublin 88:63 (17:15, 22:14, 24:22, 25:12)

Polski Cukier: Gibson 14, Michalak 13, Kornijenko 13 (11 zb), Milosević 12, Cummings 11, Wiśniewski 10, Michalski 7, Bochno 3, Sulima 2, Lisewski 0, Perka 0.

Start: Grzeliński 20, Poole 14, Czujkowski 6, Trojan 6, Małecki 5, Czumakow 5, Salamonik 4, Kowalski 3, Kellog 0.

[multitable table=671 timetable=10721]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: