Rosa - Polfarmex: Gospodarze wygrają po raz siódmy z rzędu?

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

W niedzielny wieczór podopieczni Wojciecha Kamińskiego staną przed szansą przedłużenia serii zwycięstw. Do meczu z ekipą z Kutna przystąpią osłabieni brakiem Igora Zajcewa.

Ubiegły już rok zawodnicy obu drużyn kończyli w odmiennych nastrojach. Rosa wygrała bowiem w Sopocie z miejscowym Treflem 67:61, zaś Polfarmex poległ przed własną publicznością w starciu z Anwilem 54:58. Faworytem niedzielnego spotkania czternastej kolejki Tauron Basket Ligi będą z pewnością radomianie, zajmujący obecnie trzecie miejsce w tabeli z dorobkiem dwudziestu trzech punktów. Podopieczni Jarosława Krysiewicza są z kolei na siódmej pozycji (22 "oczka" na koncie).

Atutem zespołu prowadzonego przez Wojciecha Kamińskiego będzie własna hala. Nie ma co ukrywać, iż dysponuje również większym potencjałem i silniejszym składem od najbliższego przeciwnika. Przyjezdni mogą mu natomiast przeciwstawić ambicję i wolę walki.

Ponadto będą starali się wykorzystać brak Igora Zajcewa, który w ostatnim pojedynku nabawił się urazu kciuka. Czeka go najprawdopodobniej kilka tygodni przerwy. Ukraińca będą musieli zastąpić Kim Adams oraz Seid Hajrić. Choć do pierwszego z wymienionych nie należy mieć większych zastrzeżeń - za każdym bowiem razem, kiedy pojawiał się na parkiecie, wprowadzał wiele dobrego do gry - to występy drugiego z podkoszowych ciężko było czasami nawet odnotować.

Kamiński wierzy jednak w poprawę gry Bośniaka z polskim paszportem. - Utrata każdego zawodnika boli, ale liczymy na to, że do pełni dyspozycji wróci Hajrić. Trzeba sobie powiedzieć, że w ostatnich tygodniach Seid nie jest sobą. Wszystko przez kontuzję stawu skokowego, której nabawił się w spotkaniu z Wilkami Morskimi Szczecin. Później uczestniczył w treningach, ale od razu kostka mu puchła, więc musiał odpoczywać - tłumaczy szkoleniowiec.

- Nie mamy wyjścia, musimy się bić z takim składem, jaki obecnie mamy. Przeciwnik jest bardzo wymagający, dlatego każdy z naszych zawodników będzie musiał wywiązać się ze swoich wszystkich zadań i w ataku, i w obronie - podkreśla trener.

Która drużyna lepiej rozpocznie 2016 rok? O tym przekonamy się w niedzielny wieczór. Mecz Rosa Radom - Polfarmex Kutno rozpocznie się o godz. 18.

Komentarze (5)
barakuda
4.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No i do cudu było naprawdę blisko.!! 
avatar
danek 1977
3.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Seid nie jest już sobą od poprzedniego sezonu ! 
avatar
Kris82_
3.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ewentualne zwycięstwo Polfarmexu mogło by nosić znamiona cudu - czego życzę dla całego zespołu i kibiców Kutna. Miło było by zobaczyc zmianę filozofi gry od ostatniego meczu oraz realizację mąd Czytaj całość
avatar
sokar
3.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Każda seria kiedyś się kończy. 
avatar
kibic polfarmex kutno
3.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz