Widowisko na bardzo wysokim poziomie obejrzeli kibice Anwilu Włocławek i Polskiego Cukru Toruń. Po 30 minutach pełnych emocji, w czwartej kwarcie gospodarze popisali się zarówno świetną ofensywą, jak i skuteczną obroną i ostatecznie wygrali derbowy pojedynek 82:67.
- Co mam powiedzieć. Na pewno chcę podziękować kibicom, którzy nieśli nas w całym meczu. Byli naszym szóstym, a może piątym zawodnikiem. My natomiast odwdzięczamy się masakryczną determinacją na boisku i to doprowadziło do kolejnego, cennego zwycięstwa - powiedział zachrypniętym głosem po ostatniej syrenie poniedziałkowego meczu trener Anwilu, Igor Milicić.
Niedawno informowaliśmy, że chorwacki szkoleniowiec świętował mały jubileusz 50. spotkania w karierze trenerskiej w roli headcoacha. I świętował podwójnie, gdyż Rottweilery wygrały ostatnie spotkanie 2015 roku w Kutnie. Nowy rok Anwil zaczyna więc od równie mocnego uderzenia.
- Moim zdaniem to duża niespodzianka, ta wygrana. Niespodzianka również dla tych, którzy skreślili nas - paradoksalnie - po ostatnim zwycięskim meczu w Kutnie. Pojawiły się wówczas głosy, że to jest złe, tamto niedobre... Tymczasem mamy kolejne zwycięstwo - cieszył się Milicić.
Anwil wygrał po raz jedenasty w sezonie 2014/2015 i tym samym zrównał się bilansem z... Polskim Cukrem Toruń. Przed meczem goście byli wyżej w tabeli od włocławian, ale zwycięstwo włocławian pozwoliło im przeskoczyć rywala w hierarchii ligowej. Obecnie Anwil zajmuje trzecie, a Polski Cukier czwarte miejsce.
- Cieszymy się, że udało nam się dowieźć to zwycięstwo do końca. Ta wygrana będzie budować nasze morale na kolejne mecze. Wiemy, że to tylko dwa punkty, ale bardzo cenne. W następnych spotkaniach również będziemy walczyć o wygrane! - zakończył trener Anwilu.
Gizbern idz do artykułu z transferem Danilo i obroń tam swoje zmyślne teorie. Byłem na meczu i nic takiego nie słyszałem, ale zalączylemW końcu mamy trenera z głową, wiadomo nie zawsze wszystko wyjdzie tak jak sie chce, ale we Włocławku takiego szefa nie mielismy od dawna. Bardzo podoba mi sie jego praca, pomysł na gre, dobór zawodników przy ograniczonym budżecie, bo ta drużyna jest tańsza niż ta z poprzedniego sezonu.... Trenerze po meczu z Ostrowem obowiązkowo runda wokól trybun i przybijanie piątek. Czytaj całość