Czas na wielkie Derby Pomorza! AZS przełamie swoją niemoc w Słupsku?

Na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat tylko raz ekipie AZS-u Koszalin udało się zwyciężyć w słupskiej Hali Gryfia. Czy w poniedziałek Akademicy powtórzą wyczyn z sezonu 2010/2011?

Hala Gryfia nie sprzyja koszykarzom AZS-u Koszalin. W ciągu ostatnich dziesięciu lat tylko raz ekipie Akademików udało się wygrać w Słupsku. Było to w sezonie 2010/2011. Wówczas o sukcesie koszalińskiej drużyny drużyny decydowali George Reese, Winsome Frazier i Igor Milicić.
 
Ciekawostką jest fakt, że w zespole Energi Czarnych występowali wtedy... Jerel Blassingame i Mantas Cesnauskis, którzy obecnie reprezentują barwy słupskiego klubu. Był także Bryan Davis. Amerykanin w obecnym sezonie także rozegrał kilka meczów w TBL, ale zdecydował się przyjąć lepszą ofertę z Tajwanu.

Faworytem poniedziałkowego spotkania są słupszczanie, którzy z bilansem 9:4 zajmują piąte miejsce w tabeli Tauron Basket Ligi i o trzy pozycje wyprzedzają ekipę z Koszalina.

Donaldas Kairys, opiekun Energi Czarnych Słupsk, przestrzega jednak przed lekceważeniem ekipy AZS-u. Litwin dostrzega spory potencjał w zespole z Koszalina.

Kibice Energi Czarnych Słupsk będą cieszyć się z kolejnej wygranej swojego zespołu?
Kibice Energi Czarnych Słupsk będą cieszyć się z kolejnej wygranej swojego zespołu?

- Musimy być przygotowani na to, że AZS będzie chciał się zrehabilitować za ostatnie słabe mecze i przyjedzie do nas z myślą o tym, aby zagrać najlepsze spotkanie w sezonie. Tam są zawodnicy, którzy potrafią zagrać na odpowiednim poziomie i musimy na nich uważać od samego początku - podkreśla trener ECS.

Akademikom bardzo zależy na tym, aby zrehabilitować się za ostatnie słabe wyniki. Niepokojąca jest także gra samego zespołu Davida Dedka. Najlepszym tego przykładem jest mecz na własnym parkiecie z Polpharmą Starogard Gdański, w którym AZS zdobył zaledwie 56 punktów!

Dzień po spotkaniu (4 stycznia) działacze klubu zarządzili spotkanie z drużyną, na którym padły mocne słowa. Nikt takiej postawy zespołu nie będzie akceptował. O szczegółach opowiada nam Marcin Kozak, prezes AZS-u.

- Ostatnie dwa spotkania były kompletnie nieudane. Po meczu z Polpharmą mieliśmy spotkanie z drużyną, które było połączone z porannym treningiem. Przeprowadziliśmy rozmowę, aby zmotywować graczy do lepszej gry. W tygodniu można było zobaczyć, że zawodnicy zareagowali pozytywnie, ale dowodem na to będzie poniedziałkowe spotkanie - komentuje sternik AZS-u.
Wyniki ostatnich dziesięciu spotkań słupsko-koszalińskich w Hali Gryfia:

2005/2006 - Energa Czarni Słupsk vs. AZS Koszalin 93:85
2006/2007 - Energa Czarni Słupsk vs. AZS Koszalin 77:63
2007/2008 - Energa Czarni Słupsk vs. AZS Koszalin 65:58
2008/2009 - Energa Czarni Słupsk vs. AZS Koszalin 84:81
2009/2010 - Energa Czarni Słupsk vs. AZS Koszalin 78:68
2010/2011 - Energa Czarni Słupsk vs. AZS Koszalin 92:104
2011/2012 - Energa Czarni Słupsk vs. AZS Koszalin 84:82
2012/2013 - Energa Czarni Słupsk vs. AZS Koszalin 85:77
2013/2014 - Energa Czarni Słupsk vs. AZS Koszalin 71:63
2014/2015 - Energa Czarni Słupsk vs. AZS Koszalin 84:76

Komentarze (1)
avatar
miasto
11.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To będzie pewnie mecz walki . W obronie pewnie obydwie drużyny zagrają twardo i dobrze . Zadecyduje więc dyspozycja rzutowa poszczególnych zawodników . Jeśli w AZS wszyscy zawodnicy będą punkto Czytaj całość