Trwa fatalna passa Siarki Tarnobrzeg

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski

5 grudnia po raz ostatni koszykarze Siarki Tarnobrzeg odnieśli zwycięstwo w rozgrywkach Tauron Basket Ligi. Od tego czasu zespół z Podkarpacia poniósł dziewięć porażek z rzędu!

Tarnobrzeżanie już prawie dwa miesiące czekają na kolejną wygraną w Tauron Basket Lidze. Po raz ostatni podopieczni Zbigniewa Pyszniaka wygrali 5 grudnia, pokonując na własnym parkiecie Start Lublin. Od tego czasu ponieśli dziewięć porażek, pogrążając się w marazmie. Klub postanowił wzmocnić drużynę, ale na razie korekty w składzie nie przyniosły spodziewanych efektów.

W sobotni wieczór przegrali z King Wilkami Morskimi Szczecin 69:81. Zwycięstwo gości z Pomorza Zachodniego ani przez chwilę nie było zagrożone.

Jakub Zalewski: W kolejnych postaramy się o zwycięstwa
Jakub Zalewski: W kolejnych postaramy się o zwycięstwa

- Szkoda, że nie udało się wygrać z Wilkami. Zagraliśmy zdecydowanie lepiej niż w ostatnich dwóch meczach. Było widać, że poświęciliśmy trochę więcej czasu na nowe ustawienia taktyczne. Graliśmy bardziej cierpliwie, ale wciąż musimy nad tym pracować. Uważam, że szczególnie pierwsza połowa mogła podobać się w naszym wykonaniu. Zawaliliśmy sprawę w trzeciej kwarcie, którą przegraliśmy ośmioma punktami - podkreśla Jakub Zalewski, który w spotkaniu z King Wilkami zdobył dziesięć punktów.

W sobotnim meczu po raz pierwszy w barwach Siarki zaprezentował się Mfon Udofia, który zdobył 15 punktów i cztery zbiórki. Amerykanin w składzie zastąpił Josha Millera.

- W ostatnich tygodniach mamy spore problemy z rotacją. Wypadają zawodnicy z powodu kontuzji i nie możemy trenować w pełnym składzie. To utrudnia nam pracę. Nowy gracz powinien dać nam dużo energii - komentuje rzucający Siarki Tarnobrzeg.

Źródło artykułu: