MKS przed Dąbrowa Górnicza Basket Cup: Przemysław Szymański

Gospodarz Dąbrowa Górnicza Basket Cup przystąpi do turnieju z nadzieją na niespodziankę. Los nie był łaskawy dla podopiecznych Drażena Anzulovicia, bowiem już w ćwierćfinale czeka na nich bardzo trudne zadanie.

Czy atut własnego parkietu będzie pomocny zawodnikom MKS-u Dąbrowy Górniczej na sprawienie niespodzianki w finałowym turnieju o Puchar Polski? Ekipa dowodzona przez Drażena Anzulovicia jest obecnie najniżej notowana spośród wszystkich biorących udział w Dąbrowa Górnicza Basket Cup, ale to nie stawia ich w roli outsiderów.

- Do tego turnieju podchodzimy z nastawieniem by wygrać każdy kolejny mecz. Chcemy dać naszym kibicom jak najwięcej radości i może sprawić jakąś miłą niespodziankę - przekonuje Przemysław Szymański, skrzydłowy dąbrowskiego zespołu.

Wydaje się, że największym problemem drużyny przed samym turniejem są urazy. - Tak, to jest męczące niestety, że w każdym kolejnym meczu brakuje nam dwóch czy trzech podstawowych zawodników - przekonuje chorwacki szkoleniowiec MKS-u.

Zawodnicy nie chcą jednak patrzeć na problemy kadrowe. Motorem napędowym zespołu jest bezapelacyjnie Rashaun Broadus, który nie tylko "robi grę" partnerom, ale i sam potrafi zdobywać seryjnie punkty.

Dużo będzie zależało również od środkowych Erica Williamsa czy Drago Pasalicia. Dla tego drugiego ćwierćfinałowe starcie z Energą Czarnymi Słupsk będzie szczególne, bowiem właśnie w tej drużynie występował w poprzednim sezonie.

Aby myśleć o pokonaniu Czarnych swoje dorzucić będą musieli również obwodowi Mateusz Dziemba, Piotr Pamuła czy powracający do wysokiej formy Jakub Dłoniak . Ich postawa w defensywie i trójki mogą być kluczowe.

- Czarni są mocną drużyną potrafią grać bardzo dobry basket, widać to po wynikach jakie w tym sezonie osiągają - przekonuje Szymański.

MKS już w bieżącym sezonie mierzył się z Energą Czarnymi i wyszedł z tego starcia zwycięsko, pokonując w Gryfii słupszczan 72:65. Jak będzie tym razem? - Mamy nakreślony plan na czwartkowy mecz. Więc jeśli uda nam się go w 100% zrealizować, to rezultat może być podobny do tego, jaki udało się osiągnąć w Słupsku - kończy.

Ćwierćfinałowe starcie MKS-u Dąbrowa Górnicza z Energą Czarnymi Słupsk odbędzie się w czwartek o godzinie 20:30. Będzie to drugi w kolejności Dąbrowa Górnicza Basket Cup pojedynek turnieju.

Zobacz wideo: Piękny gest dla Andrzeja Iwana

Źródło: WP SportoweFakty

Komentarze (0)