Mecz Anwilu Włocławek z Polfarmexem Kutno zakończy drugi dzień zmagań w Pucharze Polski koszykarzy. Rottweilery nie wybiegają zbyt daleko w przyszłość. Jak podkreślają, najważniejszy jest pierwszy mecz.
- Koncentrujemy się na najbliższym meczu. Tutaj nie ma sensu myśleć o jakichś innych rzeczach. Mamy mecz z Kutnem i najważniejsze dla nas jest, by ten mecz wygrać. Myślę, że jesteśmy na to przygotowani - mówi zawodnik Anwilu Włocławek Michał Chyliński.
Pierwszy dzień pucharowej rywalizacji zakończył się minimalnymi zwycięstwami drużyn z Radomia oraz Słupska. Anwil Włocławek postara się dołączyć do tego grona. Ewentualnym przeciwnikiem podopiecznych Igora Milicicia w półfinale będzie lepszy z pary Stelmet/Asseco.
Michał Chyliński już na dobre wkomponował się do zespołu z Kujaw. Ma za sobą pięć spotkań w Tauron Basket Lidze: z Rosą Radom, BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski, PGE Turowem Zgorzelec, MKS-em Dąbrowa Górnicza oraz ostatnio, z Asseco. W Gdyni niespełna 30-letni zawodnik zapisał na swoim koncie 11 punktów oraz 2 zbiórki.
- Czuje się bardzo dobrze, mamy w zespole fajną atmosferę. Najważniejsze, że wygrywamy mecze. Krótko mówiąc: żadnych problemów, same pozytywy - przekonuje "Chylu".
W poniedziałek, 22 lutego Michał Chyliński skończy 30 lat. Kibice z Włocławka pewnie nie mają nic przeciwko temu, by dzień wcześniej wraz z kolegami sprawił sobie piękny prezent. Ale droga ku temu wiedzie przez Polfarmex Kutno. Mecz z ekipą z miasta róż rozpocznie się w piątek o 20.30.