W sobotnim meczu w barwach AZS wystąpi lider koszalińskiego zespołu, Javier Mojica, który nie wystąpił w ostatnim spotkaniu z Victorią Górnik Wałbrzych, z powodu spraw rodzinnych. Natomiast w barwach drużyny z Inowrocławia wystąpią dwaj byli koszykarze AZS-u: środkowy Artur Robak oraz rzucający Dawid Witos. Obaj będą chcieli zapewne pokazać się z dobrej strony publiczności, przed którą jeszcze kilka lat temu występowali w trykocie drużyny z Koszalina.
AZS po zapaści na początku roku chyba już wyszedł na prostą. Efektowne zwycięstwo w Warszawie, nieco mniej efektowne w Koszalinie z wałbrzyskim Górnikiem uspokoiły kibiców podłamanych nieco serią trzech porażek z rzędu. Drużyna przyjezdnych również w ostatnim czasie spisuje się nadspodziewanie dobrze, bowiem do Koszalina przyjeżdża z serią dwóch zwycięstw z rzędu i to nie z byle jakimi rywalami - z Turowem Zgorzelec oraz Atlasem Stalą Ostrów Wlkp.
Można się więc spodziewać, że w sobotę o godzinie 18 w koszalińskiej hali Gwardii dojdzie do kolejnego emocjonującego spotkania w ramach rozgrywek Polskiej Ligi Koszykówki.
Wygrana w sobotnim pojedynku pozwoli zespołowi Jeffa Nordgaarda zachować szansę na zajęcie miejsca w czwórce po rundzie zasadniczej, a tym samym uniknięcia gry w pre play-off.