[b]
WP SportoweFakty: W ostatnich dniach przedstawiciele klubu poinformowali, że ośmiu zawodników posiada kontrakt na kolejny sezon. Czas na następne nazwiska. [/b]
Wojciech Kamiński: Mamy trzy wakaty w składzie. Do obsadzenia pozostają pozycje rozgrywającego, rzucającego i środkowego. Na tym się skupiamy. Rozmawiamy, negocjujemy z różnymi zawodnikami. Na razie nie mogę zdradzić żadnych konkretów.
W poniedziałek pojawiły się sensacyjne wiadomości na temat transferu Łukasza Koszarka do Rosy Radom. To plotki czy jest coś na rzeczy?
- Z tego co wiem to Łukasz Koszarek ma ważną umowę ze Stelmetem BC. Jeżeli ten kontrakt z różnych powodów będzie rozwiązany, to na pewno będziemy zainteresowani. Pewnie tak samo jak większość klubów w Polsce.
[color=black]ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Wyniki zbudowały drużynę Nawałki. "Za zawodnikami poszła bezczelna pewność siebie"
[/color]
Rosę Radom byłoby stać na utrzymanie kontraktu Koszarka?
- Zobaczymy, jak będzie coś na rzeczy. Prezes przedstawił mi budżet i tak nim dysponujemy, aby dla wszystkich starczyło. Mogę zdradzić, że na pensje zawodników wydamy, tyle samo co w poprzednim sezonie. A de facto do wydania mamy mniej pieniędzy, ponieważ te wszystkie długoterminowe kontrakty wkraczają w ostatni sezon. Zawodnicy typu Sokołowski, Szymkiewicz, Jeszke czy Bonarek mają najwyższe umowy w ostatnim roku, co automatycznie zmniejsza nam możliwość wydatkowania na innych.
Znacie się z Łukaszem Koszarkiem znakomicie. To też potwierdza sam zawodnik, który nie ukrywa, że chciałby z panem znów pracować. Rozmawialiście na temat ewentualnej współpracy w przyszłym sezonie?
- Oczywiście, że rozmawiałem z Łukaszem Koszarkiem. Nie będę tego przecież ukrywał. Często mamy okazję podyskutować na różne tematy, a pracować będziemy na pewno podczas zgrupowań... reprezentacji. Tak jak powiedziałem - jeżeli jego kontrakt z różnych powodów będzie rozwiązany, to będziemy zainteresowani.
Z obozu Stelmetu BC dochodzą nie najlepsze wieści. Sami zawodnicy mówią o braku płatności. Czy przyglądacie się sytuacji?
- Tak. Jest tam kilku ciekawych zawodników. Mogę przyznać, że dostawaliśmy różne informacje, ale nie chcę spekulować i mówić o sytuacji klubu, w którym nie pracuję. Myślę, że w każdym klubie są mniejsze lub większe zawirowania i po to jest weryfikacja posezonowa, aby takie sprawy wyjaśniać.
[b]
Gary Bell zagra w Rosie Radom?[/b]
- Jesteśmy zainteresowani tym zawodnikiem. To ciekawy gracz, z którym prowadzimy rozmowy. Jesteśmy dość blisko kontraktu.
On zastąpi C.J. Harrisa? Podobno Amerykanin jest dla was za drogi.
- To jest dobre pytanie, bo nawet nie wiemy, ile Harris chciałby zarabiać. Agent nie chce zdradzić ceny. Powiedziałem ile możemy zaoferować i na tym tak naprawdę rozmowa się zakończyła. Agent przysłał ofertę innego koszykarza na tę pozycję. Staramy się twardo stąpać po ziemi. Nie chcemy oferować wirtualnych kontraktów. Podpisujemy kontrakty w oparciu o faktyczny stan rzeczy.
Torey Thomas będzie dalej grał w Rosie?
- Sprawa stoi w miejscu. Byliśmy zadowoleni z tego, co Torey dał nam w trakcie sezonu. Zastanawiamy się, rozważamy różne opcje. Nie ukrywamy jednak, że zależy nam na tym, by zapewnić sobie odpowiednią polską rotację. Na dzień dzisiejszy to jest priorytet. Chcielibyśmy dołożyć jeszcze jednego Polaka do rotacji. Jeżeli to uda się nam zrobić to będzie w komfortowej sytuacji.
Rozmawiał Karol Wasiek