Najpierw Pruszków, teraz Azja. Polskie koszykarki wyleciały na tournee po Chinach

Materiały prasowe / Fot. Kuba Skowron
Materiały prasowe / Fot. Kuba Skowron

11 dni i 9 sparingów - tak wygląda plan sparingów reprezentacji polskich koszykarek podczas pobytu w Chinach. Podopieczne Teodora Mołłowa nie będą miały zatem dużo czasu na "zwiedzanie".

W tym artykule dowiesz się o:

Reprezentacja Polski kobiet nie ma czasu na nudę. Po zakończeniu TBLK kadra prowadzona przez Teodora Mołłow niemal nieustannie przebywa na zgrupowaniach i rozgrywa sparingi.

Nie inaczej było pod koniec czerwca, kiedy to kadrowiczki przebywały na czterodniowym zgrupowaniu w Pruszkowie, które było ostatnim etapem przygotowań przed wylotem do Azji. Pierwotnie zgrupowanie miało potrwać dłużej, jednak przez zmiany Chińczyków jeżeli chodzi o terminy turniejów, sztab trenerski kadry musiał zmienić plany.

W Chinach polskie koszykarki wezmą udział w trzech turniejach. W każdym z nich zmierzą się dokładnie z tymi samymi rywalami: reprezentacją Sinciang, Danią oraz Chinami.

Harmonogram trzech turniejów w Chinach:

Hefeng, Sinciang (6-8 lipiec)
Polska - Reprezentacja Sinciang (środa)
Polska - Dania (czwartek)
Polska - Chiny (piątek)

Yining, Sinciang (10-12 lipiec)
Polska - Reprezentacja Sinciang (niedziela)
Polska - Dania (poniedziałek)
Polska - Chiny (wtorek)

Yanqi, Sinciang (14-16 lipiec)
Polska - Reprezentacja Sinciang (czwartek)
Polska - Dania (piątek)
Polska - Chiny (sobota)

Wszyscy zdają sobie sprawę, jak ciężki wyjazd czeka naszą odmłodzoną kadrę, ale trener Mołłow ma nadzieję, że wyjazd ten da mu jak najlepszy przegląd zawodniczek już w kontekście arcyważnego meczu eliminacyjnego Women Eurobasket 2017 z Belgijkami.

Obecnie na liście powołanych zawodniczek brakuje tych najbardziej doświadczonych zawodniczek, jak Martyna Koc, Ewelina Kobryn, Weronika Gajda czy Julie McBride.

Najbardziej doświadczoną zawodniczką obecnie trenującą z kadrą jest Aleksandra Pawlak. Reprezentacyjnego doświadczenia nie można również odmówić Agnieszce Skobel. Pozostałe zawodniczki na liście trenera Mołłowa mają się ogrywać i nabierać doświadczenia, które ma zaowocować w przyszłości.

ZOBACZ WIDEO Biało-Czerwone Euro. Tak wspominamy mistrzostwa we Francji

Komentarze (0)