Jest to jeden ze smutniejszych dni dla fanów Spurs. Tim Duncan po 19 latach spędzonych w San Antonio zdecydował, iż jego przygoda z koszykówką dobiega końca. 40-latek uważany jest za jednego z najlepszych zawodników w historii NBA. Na dodatek może on pochwalić się znakomitym bilansem: 1072 wygrane oraz 438 porażek.
Pochodzący z Wysp Dziewiczych Amerykanin został wybrany w 1997 roku z pierwszym numerem draftu. Przez całą swoją karierę silny skrzydłowy zdobył aż pięć mistrzowskich tytułów (1999, 2003, 2005, 2007, 2014).
Warto podkreślić, iż tylko Duncanowi i Kareemowi Abdulowi–Jabbarowi udało się w karierze przekroczyć granicę 26 tysięcy punktów, 15 tysięcy zbiórek i 3 tysięcy bloków.
Jest to już druga legenda, która po tym sezonie zdecydowała się zawiesić buty na kołku. Wcześniej na taki krok zdecydował się Kobe Bryant, który podobnie jak Duncan, całe życie związany był z jednym klubem. NBA straciła jednego z najwybitniejszych zawodników na świecie.
Czy Tim Duncan powinien kończyć karierę? 
na Instagramie 
na Facebooku 
ale z drugiej: Timmy gra w tą grę praktycznie odkąd ją oglądam ze zr Czytaj całość