W swoim przedostatnim spotkaniu sparingowym przed nadchodzącym sezonem rewelacja ubiegłego sezonu, a więc Zetkama Doral Nysa Kłodzko ponownie zmierzyła się z Górnikiem Wałbrzych.
Ponownie, gdyż był to już trzeci pojedynek tych ekip w zaledwie kilka dni. W dodatku wcześniejsze dwa mecze nie były zbyt dobre w wykonaniu kłodzczan, którzy szczególnie wczorajsze starcie nr 2 przegrali bardzo gładko. Tym razem było inaczej. W najbardziej wyrównanym meczu spośród trzymeczowej serii górą okazali się podopieczni Marcina Radomskiego, którzy wygrali 78:73.
Po pierwszej połowie nic tego jednak nie zapowiadało, gdyż to górnicy prowadzili i to bardzo wyraźnie - 42:28. Druga połowa była już w wykonaniu Zetkamy dużo lepsza, a kluczowa okazała się ostatnia kwarta, wygrana przez nią 30:19.
Bardzo dobre zawody rozegrał tercet Wojciechowski-Kliniewski-Weiss. Pierwszy zdobył 18 punktów, natomiast kolejni dwaj odpowiednio o jeden i dwa mniej.
Zetkama Doral Nysa Kłodzko - Górnik Wałbrzych 78:73 (18:19, 10:23, 19:13, 30:19)
Zetkama: Wojciechowski 18, Kliniewski 17, Weiss 16, Kowalski 11, Muskała 11, Rogalewski 3, Lipiński 2, Sanny 0.
ZOBACZ WIDEO Konrad Bukowiecki stosował niedozwolony stymulant? (źródło TVP)
{"id":"","title":""}