Uraz Michała Sadło niegroźny. Powinien zagrać w Prudniku

Uraz stawu skokowego, jakiego Michał Sadło nabawił się w miniony weekend podczas turnieju w Warce, nie wydaje się na tyle groźny, aby podkoszowy nie wystąpił w pierwszej kolejce zaplecza TBL. ACK UTH Rosa Radom zagra w Prudniku.

W ostatnim czasie, poza treningami z ACK UTH Rosą, Michał Sadło brał również udział w zajęciach pierwszej drużyny. Wymusiły to braki kadrowe, z jakimi zmagał się wicemistrz Polski - nieobecny ze względu na obowiązki reprezentacyjne był Michał Sokołowski, z kolei Daniel Szymkiewicz był wykluczony z ćwiczeń z powodu problemów ze stopą.

W miniony weekend podkoszowy wystąpił na turnieju w Warce. W trakcie sobotniego, przegranego starcia z BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski zawodnik nabawił się urazu stawu skokowego. Początkowo wydawało się, że kontuzja będzie poważna i wykluczy koszykarza z gry na jakiś czas. Szybko zajęli się nim jednak lekarze, ale do końca spotkania nie wrócił już na parkiet. Na boisku nie pojawił się także w niedzielnym meczu z MKS-em Dąbrowa Górnicza.

Ta sytuacja mogła zaniepokoić trenera pierwszoligowych rezerw, Karola Gutkowskiego. Już w najbliższy weekend drużyny zaplecza ekstraklasy rozpoczną bowiem sezon 2016/2017. W sobotę w Prudniku ACK UTH Rosa zagra z miejscową meritumkredyt Pogonią.

Jak się okazuje, zawodnik powinien być do dyspozycji szkoleniowca. - Było to drobne podkręcenie kostki. W czwartek Michał powinien wznowić treningi - mówił w środowy wieczór Piotr Kardaś, drugi trener Rosy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fatalna wpadka w meczu niedawnego rywala Legii

Komentarze (0)