Fiodor Dmitriew będzie pierwszym zagranicznym kapitanem Anwilu Włocławek od wielu lat. Wcześniej tę rolę we Włocławku pełnili między innymi: Robert Tomaszek, Andrzej Pluta, Krzysztof Szubarga, Seid Hajrić czy Łukasz Majewski. Wydawało się, że i w nadchodzącym sezonie funkcję kapitana będzie pełnił któryś z polskich zawodników.
Zawodnicy włocławskiej drużyny wybrali ostatecznie doświadczonego skrzydłowego i to on będzie musiał zastąpić Roberta Tomaszka, który świetnie wywiązywał się ze swojej roli. Fiodor Dmitriew przyznaje, że pojawi się dodatkowa presja, ale jest to nieodłączna część koszykówki.
- Presja towarzyszy nam cały czas. Nowa rola oznacza dla mnie więcej obowiązków Mam jednak nadzieję, że wywiążę się ze swojej funkcji bardzo dobrze. Chcę być dobrym kapitanem zarówno na parkiecie, jak i poza nim. Ostatnie siedem tygodni przepracowaliśmy sumiennie i już w pierwszej kolejce będziemy chcieli pokazać na co nas będzie stać - przyznał nowy kapitan Anwilu.
- Kandydatur było kilka, zespół głosował między Kamilem Łączyńskim, Robertem Skibniewskim, Michałem Chylińskim i właśnie Fiodorem Dmitriewem. Ostatecznie przystaliśmy na propozycję Fiodora, który już w zeszłym roku był zastępcą Roberta Tomaszka. Myślę, że to pozwoli nam zachować pewien ciąg. Uważam, że jest to dobry wybór zespołu - przyznał trener Anwilu, Igor Milicić.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski: teraz mamy "czyste" głowy
Rosjanin przyznaje, że może być ciężko zastąpić Roberta Tomaszka, który świetnie odnalazł się w barwach Anwilu w ubiegłym sezonie i zanotował bardzo udane rozgrywki.
- Na pewno to nie będzie dla mnie łatwe zadanie. Robert był dla mnie idealnym przykładem na to, jak powinna wyglądać praca w roli kapitana drużyny. Wszystko co robił dla tej drużyny było niesamowite. Postaram się go godnie zastąpić - zakończył Fiodor Dmitriew.