W ostatnim czasie wyraźnie odżył Krzysztof Szubarga. Doświadczony rozgrywający na długo zniknął, ale wraca i to w coraz lepszym stylu. Nie tak dawno wyśmienicie spisał się w starciu z Polfarmeksem Kutno, a teraz zagrał równie koncertowo przeciwko akademikom.
32-letni koszykarz umiejętnie kreował grę Asseco, lecz przede wszystkim trafiał na fenomenalnej skuteczności. W całym meczu oddał aż 8 celnych rzutów, z czego połowę za trzy. Do tego nieźle wykonał osobiste i zbierał. Szubarga zakończył starcie z dorobkiem 23 punktów, 6 zbiórek oraz 6 asyst. Te liczby robią wrażenie.
Ale nie tylko on miał wkład w ten triumf gdynian. Przyczynił się do niego w dużym stopniu także inny doświadczony gracz Piotr Szczotka. 35-letni koszykarz zgromadził 16 punktów oraz 5 zbiórek.
AZS, który zawodzi w tym sezonie, nie potrafił znaleźć sposobu na wspomnianą dwójkę, toteż znalazł się w poważnych tarapatach. Jeszcze po trzydziestu minutach spotkania to koszalinianie znajdowali się na prowadzeniu, ale w decydującej odsłonie nie potrafili korzystnego rezultatu utrzymać, wskutek czego zanotowali już czwartą porażkę w sezonie.
Najskuteczniejszymi zawodnikami akademików byli Kenneth Manigault i Remon Nelson, którzy zapisali na konto drużyny po 16 punktów. O jedno "oczko" mniej zgromadził Darrell Harris.
AZS Koszalin - Asseco Gdynia 69:72 (17:20, 19:17, 18:16, 15:19)
AZS: Manigault 16, Nelson 16, Harris 15, Sikora 9, Wall 6, Brown 3, Zalewski 2, Nowakowski 2, Wrona 0.
Asseco: Szubarga 23, Szczotka 16, Witliński 9, Ponitka 8, Żołnierewicz 8, Matczak 6, Szymański 2, Put 0.
ZOBACZ WIDEO: Tomasz Majewski: Trochę za dużo już tych pożegnań (Źródło: TVP S.A.)
{"id":"","title":""}
chciałbym tylko zwrócić uwagę trenerom AZU Koszalin -
po pierwsze - nic nie mam do danego zawodnika bo jest mecz że idzie albo nie
ale Czytaj całość