[tag=52290]
Nick Kellogg[/tag] jest świetnie znany lubelskim kibicom. W zeszłym sezonie Amerykanin z powodzeniem reprezentował barwy TBV Startu. Zawodnik pozostawił po sobie dobre wrażenie, notując przeciętnie 11,6 punktu i 3,8 zbiórki na mecz.
W okresie letnim gracz nie znalazł nowego zespołu i pozostawał bez pracy. Odbywał jedynie sesje treningowe w swoim rodzinnym mieście (Chicago) i oczekiwał na propozycje. W ostatnich dniach przedstawiciele TBV Startu odezwali się do agenta Kellogga i zaproponowali powrót do Polski. Zawodnik przystał na warunki proponowane przez lubelski klub.
Bilans 0:6 zmusił działaczy TBV Startu Lublin do działania. Postawiono na sprawdzonego w polskich realiach Kellogga, z którym podpisano kontrakt do końca sezonu.
- Źle rozpoczęliśmy ten sezon i drużyna potrzebowała impulsu. Mamy nadzieję, że Nick ten impuls da. To bardzo solidny zawodnik, który już zdążył się sprawdzić w naszej lidze. Bardzo na niego liczymy - mówi Arkadiusz Pelczar, prezes TBV Startu Lublin.
ZOBACZ WIDEO XXVIII Goleniowska Mila Niepodległości (reportaż) (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}