Faworyt tego meczu mógł być tylko jeden. Większych szans Sokoła nie przekreśliła nawet niespodziewana porażka w ostatniej kolejce z Notecią Inowrocław. - Sokół Łańcut jest w tej chwili najlepszym zespołem w lidze i faworytem do awansu, tak uważam. Wygrać z nimi będzie piekielnie ciężko. Każdy z nas będzie musiał wspiąć się na swoje wyżyny ale stać nas na dobrą grę, wierzymy w siebie i będziemy walczyć - tłumaczył przed meczem Marcin Pławucki.
Podopieczni trenera Teohara Mollova w pierwszej kwarcie zaskoczyli rywali. Siedlczanie dzięki znakomitej skuteczności, szybko objęli prowadzenie 15:8. Perfekcyjnie mecz rozpoczął kapitan Rafał Sobiło, który tylko w premierowej odsłonie zdobył 11 punktów.
Im dalej w las tym zarysowała się jednak przewaga Sokoła. Goście z Podkarpacia już od drugiej kwarty kontrolowali przebieg meczu, narzucając rywalom swój styl gry. Nie do zatrzymania był tradycyjnie 35-letni Marcin Sroka, który w całym spotkaniu trafił aż 6 "trójek". Ostatecznie licznik byłego reprezentanta Polski zatrzymał się na 30 punktach, 9 zbiórkach oraz jednej asyście.
Ambicji i determinacji koszykarzom z Siedlec z pewnością nie można odmówić. Jeszcze w czwartej kwarcie gospodarze rzucili wszystko na jedną szalę i starali się odwrócić losy spotkania. Nic z tego. Podopieczni Dariusza Kaszowskiego są zbyt doświadczoną drużyną, aby roztrwonić ciężko wypracowane prowadzenie.
Dla Max Elektro Sokoła było to dziewiąte zwycięstwo w tym sezonie. Ekipę z Podkarpacia już w następnej kolejce czeka prawdziwy test, gdyż zmierzą się z liderem I ligi - Spójnią Stargard.
SKK Siedlce - Max Elektro Sokół Łańcut 75:87 (25:22, 18:29, 11:21, 21:15)
SKK: Rafał Rajewicz 15, Rafał Sobiło 14, Marcin Pławucki 14, Rafał Król 12, Damian Szymczak 10, Aaron Weres 8, Rafał Stefanik 2, Marcin Nędzi 0, Kamil Czosnowski 0, Damian Zapert 0
Sokół: Marcin Sroka 30, Maciej Klima 14, Marek Zywert 11, Jerzy Koszuta 9, Alan Czujkowski 9, Sebastian Szymański 8, Bartosz Czerwonka 5, Krzysztof Krajniewski 1, Jacek Balawender 0
ZOBACZ WIDEO Szlachetna Paczka: mistrzyni olimpijska motywuje do działania (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}