W niedzielę informowaliśmy o tym, że Paweł Dzierżak swoją karierę najprawdopodobniej będzie kontynuował w zespole Kotwicy Kołobrzeg. I-ligowy klub od kilku dni prowadził zaawansowane rozmowy z Treflem Sopot w sprawie wypożyczenia 21-letniego rozgrywającego. Ostatecznie we wtorek strony doszły do porozumienia.
Początkowo Paweł Dzierżak miał być zmiennikiem Anthony'ego Irelanda, ale sztab szkoleniowy przed samym rozpoczęciem ligi uznał, że należy wzmocnić tę pozycję. Pozyskano Pedję Stamenkovicia, który wypchnął Polaka z rotacji. 21-letni rozgrywający nie ukrywał swojego niezadowolenia z takiej sytuacji. Chciał regularnie grać i rozwijać swoje minuty. To ma mu dać Kotwica.
W Kołobrzegu Dzierżak spotka się m.in. z trenerem Pawłem Blechaczem, który w latach 2013-2015 prowadził zespół sopockich rezerw, a także z byłymi kolegami z grup młodzieżowych Trefla - Arturem Włodarczykiem i Kamilem Hanke.
- W obecnych rozgrywkach Paweł nie dostawał od trenera dostatecznie wielu szans. Wiemy, jak ambitny to koszykarz i jak bardzo potrzebuje regularnej gry. Dlatego od dłuższego czasu poszukiwaliśmy klubu, w którym otrzyma odpowiednią liczbę minut w każdym spotkaniu i w którym będzie mógł rozwijać swoje umiejętności. Liczymy, że dzięki regularnym występom na pierwszoligowych parkietach nabierze sporo niezbędnego doświadczenia - mówi Dariusz Gadomski, wiceprezes Trefla Sopot.
ZOBACZ WIDEO Niemiecki dziennikarz zaskoczony Legią