Trwa piękny sen Polskiego Cukru Toruń. Podopieczni trenera Jacka Winnickiego w ostatniej kolejce pokonali King Szczecin i z bilansem 7:0 są bezapelacyjnym liderem PLK. Skąd wzięła się tak znakomita passa Twardych Pierników?
W świetnej formie znajduje się Kyle Weaver czy Obie Trotter. Pierwszy z nich notuje średnio 11,4 punktu, 4,7 zbiórki oraz 2,9 asysty na spotkanie. Drugi z nich prezentuje się niewiele gorzej: 12,1 pkt, 3,9 as, 2,7 zb. Nie możemy zapominać również o polskich zawodnikach, którzy w zespole Jacka Winnickiego wykonują kapitalną robotę: Łukaszu Wiśniewskm czy Bartoszu Diduszce, który notuje jeden z lepszych sezonów w swojej karierze.
Przed beniaminkiem PLK stoi piekielnie trudne zadanie. Podopieczni trenera Michała Barana nie raz już pokazali, że potrafią dokonać niemożliwego. Bo kto spodziewał się, że skazywana na pożarcie ekipa z Podkarpacia będzie mieć już pięć zwycięstw? - Przed sezonem było bardzo mało osób, które pozytywnie wypowiadały się na temat naszego zespołu. Teraz zaczyna się to trochę zmieniać. Nie zapominajmy jednak, że nadal jesteśmy beniaminkiem i mamy swoje cele. Sezon jest długi, przeciwnicy się wzmacniają i na każde zwycięstwo trzeba mocno zapracować - zauważa środkowy Jakub Dłuski.
Drużyna z Krosna musi niewątpliwie wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, aby stoczyć wyrównany bój z Polskim Cukrem. Kibice beniaminka mocno liczą przede wszystkim na Chrisa Czerapowicza, który jest bez wątpienia najlepszym debiutantem w tym sezonie. 25-letni skrzydłowy po ostatnim meczu został również najlepiej punktującym zawodnikiem w PLK (śr 18,6 pkt na mecz), wyprzedzając w rankingu między innymi Stefana Balmazovicia Brandona Petersona czy Travisa Releforda.
ZOBACZ WIDEO Neapol tęskni za Milikiem. Włosi czekają na powrót Polaka
Czy beniaminek jest w stanie sprawić niespodziankę? Ogromnym atutem gospodarzy będą z pewnością kibice, którzy wypełnią halę do ostatniego miejsca.
- Jest to bardzo dobry zespół, siedem zwycięstw z rzędu musi robić wrażenie. Jest to jednak dla nas pozytywna informacja. Podejdziemy do tego spotkania bez żadnej presji. Na pewno hala wypełni się do ostatniego miejsca, a kibice stworzą niesamowitą atmosferę. Będziemy starali się dostosować do poziomu dopingu i mocno przeciwstawić się liderowi - analizuje Michał Baran.
Miasto Szkła Krosno - Polski Cukier Toruń / sobota, 26.11.2016r., 18:00.
Pierniki po kolejne zwycięstwo...wierzę, że jesteście w stanie to zrobić :)