BCL: czy Rosa Radom sprawi swoim kibicom mikołajkowy prezent?

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski

We wtorkowy wieczór wyjazdowym meczem z PAOK-iem Saloniki Rosa Radom rozpocznie rundę rewanżową fazy grupowej Basketball Champions League. Kibice wicemistrzów Polski pamiętają jeszcze dramatyczne zwycięstwo nad ekipą z Grecji w pierwszym starciu.

Nie mieli czasu na odpoczynek koszykarze Rosy Radom po ostatnim, niedzielnym meczu z Polfarmeksem Kutno w Polskiej Lidze Koszykówki. Zakończyli to spotkanie o godz. 20, a już 48 godzin później po raz kolejny wyjdą na parkiet. W Salonikach zmierzą się z tamtejszym PAOK-iem w ramach ósmej kolejki Basketball Champions League.

Wszyscy kibice wicemistrzów Polski pamiętają jeszcze dramatyczny pojedynek z tym rywalem w pierwszej rundzie. Gospodarze potrzebowali aż trzech dogrywek, aby odnieść premierowe zwycięstwo (93:85) w Lidze Mistrzów. Kapitalne zawody zanotował Tyrone Brazelton, który zdobył wówczas 35 punktów. Został wybrany MVP pierwszego tygodnia zmagań.

W Grecji zabraknie jednak rozgrywającego. Uraz stopy, jaki Amerykanin zgłosił na porannym niedzielnym treningu okazał się na tyle poważny, że nie zagrał ani minuty przeciwko drużynie z Kutna. Po zakończeniu konfrontacji miał udać się na badanie, ale w związku z tym, iż mogło się ono odbyć najszybciej w poniedziałkowe popołudnie, został w Radomiu i sprzed ekranu telewizora obejrzy występ swoich kolegów.

Zastąpi go Jordan Callahan, który coraz lepiej rozumie się z resztą zespołu. Wspomagać Amerykanina na pozycji numer jeden będą Gary Bell i Michał Sokołowski. W samolot nie wsiadł także Filip Zegzuła.

Oba kluby legitymują się takim samym bilansem - trzech wygranych i czterech porażek. Znajdujący się na piątym miejscu PAOK wyprzedza Rosę jedynie stosunkiem małych punktów. Wtorkowe spotkanie może mieć więc bardzo duże znaczenie w kontekście ewentualnego awansu którejś z drużyn do drugiego etapu BCL.

PAOK Saloniki - Rosa Radom / wtorek, 6.12.2016 / godz. 20 .

ZOBACZ WIDEO Valencia znów bez zwycięstwa. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (3)
liger
6.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"W samolot nie wsiadł także Filip Zegzuła."....
polszczyzna ! niejaki dobrowolski ! 
avatar
fazzzi
6.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niby szans nie należy odbierać póki piłka w grze... ale bez Tyrona B. trudno o optymizm... aleee próbować trzeba;) Jakby co kciuki trzymamy.