Russell Westbrook: MVP? Nie myślę o tym

Russell Westbrook rozgrywa znakomity sezon i jest jednym z głównych kandydatów do nagrody MVP. - W ogóle o tym nie myślę - przyznaje lider Oklahomy City Thunder.

Piotr Szarwark
Piotr Szarwark
Russell Westbrook w barwach Thunder AFP / Na zdjęciu: Russell Westbrook w barwach Thunder

Siedem kolejnych meczów z tripe-double - tyle trwała imponująca seria Russella Westbrooka, która w nocy z niedzieli na poniedziałek dobiegła końca. Nie oznacza to jednak, że koszykarz zwolnił tempo. W ostatnim meczu z Boston Celtics zdobył aż 37 punktów, miał 12 zbiórek i 6 asyst, dzięki czemu jego Oklahoma City Thunder zwyciężyli 99:96.

Nic więc dziwnego, że zawodnik ten jest najczęściej wymieniany w gronie faworytów do nagrody MVP. Nie upłynęły co prawda nawet dwa miesiące rozgrywek w NBA, ale Westbrook już niejednokrotnie udowodnił swoje olbrzymie możliwości. Jest pierwszym od ponad 50 lat zawodnikiem, który na tym etapie rozgrywek notuje średnie na poziomie triple-double.

Jak odnosi się do wielu opinii, które łączą go z nagrodą MVP? - Jeśli mam być szczery, w ogóle o tym nie myślę. Najważniejszą rzeczą dla mnie jest mistrzowski pierścień - kwituje.

Aktualnie Thunder legitymują się bilansem 15-9, co pozwala im zajmować szóste miejsce w Konferencji Zachodniej. Westbrook dwoi się i troi, ale nie ma w zespole takiego wsparcia, jak inne gwiazdy NBA. A biorąc pod uwagę "super-zespoły" - jak Cleveland Cavaliers czy Golden State Warriors, Russellowi trudno będzie w pojedynkę nawiązać rywalizację o upragniony cel.

ZOBACZ WIDEO "Weteran - Marcin Gortat" (reportaż) (źródło: TVP SA)


Czy Russell Westbrook zostanie MVP sezonu 2016/17?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×