Stelmet BC nie docenił BM Slam Stali

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

Stelmet BC Zielona Góra długo musiał gonić za wynikiem w meczu z BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski. Sztuka ta zakończyła się sukcesem, czego efektem było zwycięstwo mistrzów Polski 76:65.

Podopieczni Emila Rajkovicia sprawili wiele kłopotów Stelmetowi BC Zielona Góra. Ostrowianie w hali CRS prowadzili przez niemal 30 minut, jednak nie wystarczyło to, by koniec końców cieszyć się ze zwycięstwa w Winnym Grodzie. Wygrana padła łupem mistrzów Polski, którzy głównie dzięki świetnej czwartej kwarcie triumfowali 76:65.

- Jesteśmy taką drużyną, że możemy wygrać wszystkie spotkania, ale też możemy przegrać z każdym rywalem. Taka jest już nasza natura. Mieliśmy ze sobą trudną podróż powrotną z Węgier, byliśmy trochę zmęczeni, a oprócz tego, moim zdaniem trochę nie doceniliśmy bardzo dobrze grającej Stali na początku meczu. Pod koniec wróciliśmy do naszej gry, nie było już skrupułów, czego dowodem jest zwycięstwo dwucyfrową różnicą punktów - przyznał Vladimir Dragicević.

W czwartej kwarcie zespół prowadzony przez Artura Gronka pokazał sporą jakość gry, wygrywając ostatnią odsłonę 24:10. - To był normalny poziom, jaki prezentujemy w polskiej lidze. Byliśmy na naszym parkiecie, broniliśmy naszej twierdzy, wzmocniliśmy defensywę i koniec końców wygraliśmy - wyjaśnił Czarnogórzec.

Podkoszowy Stelmetu BC podczas starcia z BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski nie ukrywał zdziwienia niektórymi decyzjami sędziów. - Nie chcę mówić o sędziach, są od tego inni ludzie. Powiem tak: nie rozumiem kilku gwizdków w obronie, ale arbitrzy to też ludzie, popełniają błędy. Taka już jest natura człowieka - wytłumaczył Dragicević.

ZOBACZ WIDEO Demolka! Barcelona nie dała szans rywalowi. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN][ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (5)
avatar
Henryk
15.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Fajna i obiektywna wypowiedź Vlady Dragicevicia a odnośnie postawy rywali: "wszyscy biją Mistrza" i myślę, że o tym zwyczaju wszyscy pamiętają a wydaje się ,że chyba nawet arbitrzy. 
avatar
fazzzi
15.01.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nie sądzę Panie Borek... choć rozumiem zagajenie. Arkadiusz Miłoszewski przestrzegał przed meczem pozwalając sobie nawet na stwierdzenie, że Stal jest mocniejsza niż Pierdniki. A to, że Stelmet Czytaj całość
avatar
KATO
15.01.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Lubię te reakcje Drago jak mu gwiżdżą przewinienia. Bądźmy jednak obiektywni, przeważnie rzeczywiście fauluje ale te zdziwienie na twarzy może zasiać w świętym wątpliwości... 
avatar
Doyley_69_FALUBAZ
15.01.2017
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
PZKosz i sedziowie piwinni wiedziec ze normalni ludzie widzą co się dzieje. Niestety ale mając gwizdki przeciwko nam nawet we wlasnej hali, nie obronimy tytułu.