Derby Pomorza: Rozdrażniona Polpharma pokona Asseco?

Patryk Butkowski 21 Stycznia 2017, 09:00

• Mindaugas Budzinauskas: Mamy najlepszy bilans od lat

Wahania formy mają także gracze Asseco, którzy po świetnym starcie sezonu mocno spuścili z tonu. Gdynianom przed tygodniem co prawda udało się przerwać serię sześciu porażek z rzędu, ale trener Przemysław Frasunkiewicz nie może mieć powodów do zadowolenia. Jego gracze pokonali u siebie minimalnie ligowego outsidera, Siarkę Tarnobrzeg 82:78, lecz styl tego zwycięstwa chluby im nie przynosi, patrząc na to, że tarnobrzeżanie wystąpili w Trójmieście zaledwie w sześcioosobowym składzie, bez dwójki Amerykanów (przyp red. Browna i Releforda).

Bukmacherzy nie mają wątpliwości, że wyraźnym faworytem sobotniej potyczki są gospodarze. W Polpharmie nie ujrzymy już Kevina Johnsona, którego powrót na Kociewie okazał się kompletnym niewypałem. Jak zwykle wiele w grze Farmaceutów zależeć będzie od Martynasa Sajusa. Litwina czeka ciekawy pojedynek z Romanem Szymańskim, który w Starogardzie Gdańskim grywał mało, za to po powrocie do Gdynii jest chwalony przez kolegów z zespołu i sztab szkoleniowy Równie interesująco powinno być na obwodzie, gdzie powalczą ze sobą m.in Marcin Flieger oraz Krzysztof Szubarga. Przed sezonem niewiele zabrakło do tego, aby dwójka tych doświadczonych rozgrywających grała ze sobą w jednym klubie. Działacze Polpharmy byli poważnie zainteresowani zatrudnieniem Szubargi, lecz obie strony nie doszły ostatecznie do porozumienia.

Pytań przed derbami Pomorza jest wiele, gdyż obie drużyny prezentują częste zawahania formy, jednak kibice w Starogardzie Gdańskim powinni być świadkami ciekawego widowiska. Kto okaże się lepszy? O tym przekonamy się w sobotni wieczór.

Polpharma Starogard Gdański - Asseco Gdynia w sobotę 21 stycznia o godzinie 18.00 w hali im. Andrzeja Grubby.