Styczeń należy do niego. Świetne występy Marcina Dymały
Perfekcyjnie dysponowany Marcina Dymała prowadzi drużynę Spójni Stargard do kolejnych zwycięstw na I-ligowych parkietach. 26-latek ze średnią ponad 22 punktów na mecz jest najlepszym koszykarzem stycznia w rozgrywkach.
Dymała w obu spotkaniach łącznie zdobył aż 53 punkty, trafiając 21 z 33 rzutów. Zwłaszcza domowy mecz z ekipą z Nysy Kłodzkiej był znakomity w jego wykonaniu - 27 "oczek", siedem zbiórek i cztery asysty, co złożyło się na eval na poziomie "35".
Koszykarz podkreśla, że dużo dała mu rozmowa ze sztabem szkoleniowym, który zwrócił uwagę na małą agresję w grze. Dymała wziął te słowa do głowy i zaczął częściej penetrować w strefę podkoszową (w dwóch ostatnich meczach: 8/12 za dwa, 9/12).
- Staram się bardziej atakować strefę podkoszową. Trenerzy zwracali mi uwagę na to, że często miałem otwartą drogę do kosza, a starałem się jeszcze podawać. Zupełnie niepotrzebnie. Sztab szkoleniowy stara się pomóc, zarówno mi, jak i całemu zespołowi. Warto pamiętać o tym, że z boku lepiej widać niektóre rzeczy, stąd też sugestie - mówi nam Dymała, który cieszy się, że dzięki zmianie stylu gry drużyna odniosła dwa pewne zwycięstwa.
ZOBACZ WIDEO Ewa Brodnicka wspomina, jak poskromiła pijanego adoratora- Udało nam się przełamać złą passę meczów na wyjeździe. Wygraliśmy w Krakowie, a tam gra się niezwykle ciężko - przyznaje.
Koszykarz całkowicie zasłużenie dwukrotnie trafił do piątki kolejki. Czy takie wyróżnienie robią na nim wrażenie?
- Na pewno jest to miłe, że jest się wyróżnionym, ale cały czas bez względu na wszystko ciężko pracuje, bo najważniejsze mecze dopiero przyjdą w play-off - skromnie odpowiada.
Dymała w tym sezonie przeciętnie zdobywa 16,2 punktu na mecz.