Jak pech, to pech. Kolejne problemy w Enerdze Czarnych Słupsk

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

Kolejny tydzień przyniósł następne problemy w zespole Energi Czarnych Słupsk. Tym razem kontuzje. W spotkaniu z Polfarmeksem Kutno trener Roberts Stelmahers rotował zaledwie dwójką Polaków! To efekt kontuzji Cesnauskisa i Seweryna.

W tym artykule dowiesz się o:

Problemy z generalnym menedżerem (klub na działaniach Marcina Sałaty stracił około 200 tysięcy złotych), odejście trzech podstawowych koszykarzy (Justin Jackson, Jerel Blassingame i Jarosław Mokros), nietrafiony transfer Kevina Andersona.

To wszystko w ostatnich tygodniach mocno odbiło się na postawie zespołu ze Słupska. To jednak nie koniec kłopotów. Teraz drużynę Czarnych Panter dopadły kontuzje. I to Polaków. A ich w rotacji jest jak na lekarstwo.

Przed meczem z Polfarmeksem Kutno urazu ścięgna Achillesa nabawił się Mantas Cesnauskis. Już jego kontuzja spowodowała mocny ból głowy u trenera Robertsa Stelmahersa, który w rotacji miał trzech Polaków (Łotysz nie korzysta z juniorów): Grzegorz Surmacz, Piotr Dąbrowski i Łukasz Seweryn.

To nie był jednak koniec problemów Stelmahersa i jego ludzi. Na początku drugiej kwarty uraz pleców zgłosił Seweryn. Kapitan Energi Czarnych nie był już w stanie kontynuować zawodów. Na polu boju zostało... dwóch Polaków, którzy musieli walczyć z rywalami, zmęczeniem, ale także unikać przewinień.

Ostatecznie los uśmiechnął się do słupszczan, którzy wygrali w Kutnie 70:69. Surmacz w ciągu prawie 39 minut na parkiecie zdobył 15 punktów i 7 zbiórek, z kolei Dąbrowski był aktywny na deskach (6 zbiórek).

Niedzielny mecz zmusił jednak władze Energi Czarnych do myślenia. Trzeba jak najszybciej wzmocnić polską rotację, bo już w środę kolejne spotkanie. Do Słupska przyjedzie odwieczny rywal - AZS Koszalin. Czy do tego czasu uda się przeprowadzić zmiany? Ostatnio mówiło się o zainteresowaniu Michałem Gabińskim. Czy transfer dojdzie do skutku?

ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: nie myślę o końcu kariery, mogę grać nawet przez 10 lat

Komentarze (5)
avatar
Kibicka27
30.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widzę, że tekst zmieniony. A jednak Wasiek dopatrzył się na ławce w Kutnie (zapewne na powtórce) zawodnika, którego wcześniej zostawił w Słupsku. 
Mima2016
29.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jaki pech to karma za oszustwa na zawodnikach... 
avatar
Radek Nowakowski
29.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A Berisha co robi w Słupsku? 
avatar
Kibicka27
29.01.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
To na ławce w Kutnie siedział brat bliźniak Cesnauskisa.