Czas na nowy rozdział
Jak śpiewała Maryla Rodowicz, "Ale to już było i nie wróci więcej". Polfarmex Kutno ma za sobą najgorszą serię w historii klubu, przegrywając 12. meczów z rzędu. Teraz jednak klub i sami zawodnicy patrzą tylko pozytywnie w przyszłość.
Już w poprzednich spotkaniach Polfarmex był bardzo blisko przełamania. Ostatecznie nastąpiło to w Koszalinie (71:60), w którym sprawy w swoje ręce wzięli przede wszystkim polscy zawodnicy, którzy charakterem i zaangażowaniem wyszarpali zwycięstwo.
Podopieczni Krzysztofa Szablowskiego chcą zrobić kolejny krok i tym razem zwyciężyć przed własną publicznością. Przypomnijmy, że Farmaceuci po raz ostatni triumfowali w Kutnie 5 listopada, kiedy pokonali TBV Start Lublin.
ZOBACZ WIDEO Gol Kamila Glika! AS Monaco kontynuuje marsz po tytuł - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]
Asseco znów zaskoczy?
Sobotni rywal Polfarmeksu potrafi być bardzo nieprzewidywalny, dzięki czemu widowisko w Kutnie powinno być bardzo interesujące. Asseco Gdynia co prawda w ostatniej kolejce nie sprostał Czarnym Słupsk (65:79), jednak w poprzednich dwóch spotkaniach ekipa z Trójmiasta rzutem na taśmę potrafiła odwrócić losy spotkania.
- Przegraliśmy w końcówce ze Stelmetem Zielona Góra czy Rosą Radom, a teraz szczęście jest po naszej stronie. Wygraliśmy ostatnim rzutem, jednak cieszy przede wszystkim "odbudowa" całego zespołu. Pokazujemy to, z czego powinniśmy być rozpoznawalni w Polsce, zaangażowanie - mówił po meczu w Krośnie (80:79) Przemysław Żołnierewicz.
Przypomnijmy, że Asseco w odstępie kilku dni, w nieprawdopodobnych okolicznościach pokonało MKS Dąbrowa Górnicza oraz Miasto Szkła Krosno.
Powstrzymać Krzysztofa Szubargę
W Kutnie wszyscy zastanawiają się czy ponownie zaświeci gwiazda Krzysztofa Szubargi. 32-letni zawodnik znajduje się w kapitalnej formie, o czym najdobitniej świadczą jego statystyki. Rozgrywający notuje średnio 17.4 punktu, 4.9 zbiórki oraz 3.9 asysty na spotkanie. Szubarga jest obecnie również najskuteczniejszym zawodnikiem PLK. Oprócz niego, warto również zwrócić uwagę na Filipa Matczaka.
- Wszyscy wiemy jak niewygodnym rywalem jest Asseco. Drużyna przez wszystkich skazana na pożarcie walczy i potrafi wygrywać. My jednak jesteśmy zmobilizowani na 100 procent, żeby w końcu wygrać na własnym parkiecie - tłumaczy przed meczem Arkadiusz Kobus.
Polfarmex Kutno - Asseco Gdynia / sobota, 11.01.2017r., 17:30.