I liga: Max Elektro Sokół Łańcut wrócił na zwycięską ścieżkę

Materiały prasowe / Sebastian Maślanka
Materiały prasowe / Sebastian Maślanka

W pierwszym niedzielnym spotkaniu 22. kolejki I ligi koszykarze Max Elektro Sokoła Łańcut zmiażdżyli na wyjeździe Enea Astorię Bydgoszcz aż 112:79. Goście wrócili na zwycięską ścieżkę po dwóch porażkach z rzędu.

Łańcucianie utrzymali pozycję wicelidera tabeli. Podobnie, jak prowadząca Legia Warszawa w 22 meczach zdobyli 40 punktów. Do bezpośredniego starcia na szczycie dojdzie 18 lutego w Łańcucie. O sukcesie Max Elektro Sokoła w Bydgoszczy zadecydował świetny początek. Przyjezdni po 13 minutach prowadzili już 40:17.

Ostatecznie Max Elektro Sokół zdobył 112 punktów. Trafił 18/32 rzutów trzypunktowych. Dla gospodarzy było to przykre popołudnie. Nie dość, że doznali bardzo wysokiej porażki to jeszcze spadli na ostatnią pozycję w tabeli. Wyprzedziła ich Zetkama Doral Nysa Kłodzko, która w sobotę ograła Znicz Basket Pruszków.

Niedziela była udana również dla innej ekipy z czołówki. Spójnia Stargard nie tak efektownie, ale nadspodziewanie łatwo pokonała Noteć Inowrocław 92:65. W dobrym stylu zakończyła, więc serię trzech porażek i powróciła na najniższy stopień podium. Dokończenie 22. kolejki w środę. Wtedy AZS AGH Kraków podejmie ACK UTH Rosę Radom a Biofarm Basket Poznań zmierzy się z Meritumkredyt Pogonią Prudnik.

Wyniki niedzielnych spotkań I ligi:

Enea Astoria Bydgoszcz - Max Elektro Sokół Łańcut 79:112 (17:30, 17:27, 22:23, 23:32)

Enea Astoria: Gospodarek 17, Paul 14, Szyttenholm 12, Bierwagen 11, Fatz 8, Motel 7, Kondraciuk 5, Krefft 3, Dąbek 2, Laydych 0.

Max Elektro Sokół: Sroka 26, Zywert 23, Kulikowski 18, Czerwonka 10, Klima 10, Krajniewski 10, Buszta 7, Balawender 4, Koszuta 4.

KSK Noteć Inowrocław - Spójnia Stargard 65:92 (20:23, 15:19, 13:28, 17:22)

Noteć: Adamczewski 15, Grod 15, Lisewski 12, Pochocki 11, Wierzbicki 6, Maciejewski 4, Kucharski 2, Sroczyński 0.

Spójnia: Pabian 22, Pytyś 20, Dymała 14, Fraś 11, Raczyński 11, Janiak 4, Lewandowski 4, Śpica 4, Bodych 2, Berdzik 0, Koziorowicz 0.

[multitable table=776 timetable=493]Tabela/terminarz[/multitable]

ZOBACZ WIDEO Amp futbol - piłkarscy bohaterowie

Źródło artykułu: