I liga: Mecz rundy w Łańcucie

Sobotni pojedynek 23. kolejki prawdopodobnie rozstrzygnie, kto zakończy rundę zasadniczą w I lidze koszykarzy na pierwszym miejscu. Max Elektro Sokół Łańcut podejmie Legię Warszawa.

Patryk Neumann
Patryk Neumann
koszykarze Sokoła Łańcut Materiały prasowe / Sebastian Maślanka / Na zdjęciu: koszykarze Sokoła Łańcut

Zespół, który wywalczy pierwszą lokatę aż do rundy finałowej będzie decydujące spotkania rozgrywał na własnym parkiecie. Nie gwarantuje to końcowego sukcesu, ale zdecydowanie zwiększa szanse. Obie drużyny wygrały po 18 z 22 spotkań. Legia Warszawa odniosła 13 zwycięstw z rzędu i do Łańcuta przyjedzie jako lider. Max Elektro Sokół miał słabsze mecze, lecz w minioną niedzielę również pokazał swoją siłę gromiąc na wyjeździe Enea Astorię Bydgoszcz 112:79. Ciekawostką jest fakt, że Sokół pokonał już u siebie lidera. W 11. kolejce po dogrywce uporał się z prowadzącą wtedy Spójnią Stargard 73:70. Team z Podkarpacia ma przed własną publicznością bilans 9-2. Legia na wyjazdach 11-1.

Dodatkowym psychologicznym atutem stołecznej ekipy jest cenne zwycięstwo z zeszłorocznych play-offów odniesione w Łańcucie. Stawka sobotniego meczu będzie wysoka. Jeżeli wygra Sokół to uzyska dużą przewagę przed decydującymi siedmioma kolejkami. W końcowym rozrachunku najważniejsze przy równej liczbie punktów są bezpośrednie mecze. Pierwszy pojedynek podopieczni Dariusza Kaszowskiego zwyciężyli 65:60. Jeżeli ponownie pokonają Legię będą mogli nawet stracić raz punkty a i tak utrzymają pierwszą lokatę. Zwycięstwo teamu prowadzonego przez Piotra Bakuna da mu natomiast bardzo dużą szansę na utrzymanie fotelu lidera, gdyż terminarz pozostałych gier nie jest zbyt wymagający dla faworyta.

Powrót do formy chce potwierdzić Spójnia Stargard, która pokonała na wyjeździe Noteć Inowrocław 92:65 i obroniła trzecią lokatę. Musi jednak się jeszcze bardzo natrudzić, żeby zakończyć sezon na tym miejscu. W sobotę podejmie SKK Siedlce. Goście są na dziewiątej pozycji i zgromadzili o sześć punktów mniej. Na wyjazdach wygrali jeden z 11 meczów. Mimo tych faktów sobotnie starcie zapowiada się emocjonująco. W Siedlcach Spójnia wygrała dopiero po ostatniej akcji 75:74. Czwarty w tabeli GTK Gliwice ugości natomiast Zetkamę Doral Nysa Kłodzko, która awansowała na 15. miejsce. To ostatnia ekipa czekająca na wyjazdowy tryumf. U siebie przegrała z najbliższym rywalem 57:72, więc zdecydowanym faworytem będzie klub ze Śląska.

Do spotkania siódmej z szóstą drużyną dojdzie w Tychach. GKS jako pierwszy zdobył Leszno pokonując Jamalex Polonię 75:65. Teraz sytuacja jest o tyle zaskakująca, że o punkt więcej ma beniaminek. Gospodarze nie mogą, więc przegrać, bo wtedy stracą dystans do grupy walczącej o podium i mogą skazać siebie na niekorzystną sytuację przed play-offami. Inne cele mają Kotwica Kołobrzeg i Noteć Inowrocław. Gospodarze odnieśli osiem zwycięstw a ich rywale dziewięć. Ekipa znad morza jest na 12. pozycji i jeżeli chce uniknąć play-outów musi wygrać. Noteć to zagadka. W ostatnich dwóch meczach przegrała tracąc ponad 90 punktów. Uwidoczniły się braki kadrowe, szczególnie w strefie podkoszowej. Istotny może być bilans bezpośrednich spotkań a w Inowrocławiu było 75:54 dla koszykarzy z Kujaw.

ZOBACZ WIDEO Masternak broni gwiazdora z Niemiec. "To tylko jego sposób na promocję"

Ciasno jest także na dole tabeli. AZS AGH Kraków zajmuje 14. miejsce a wygrał tylko jeden mecz mniej od 11. Znicza Basket Pruszków. Akademicy zaczęli domowy maraton od porażki z ACK UTH Rosą Radom 69:77. Na kolejne straty punktów nie mogą sobie pozwolić. W środę rozegrają jeszcze zaległy pojedynek z Notecią. W przypadku dwóch zwycięstw wyprzedzą rywala z Pruszkowa, którego na wyjeździe pokonali 86:73.

W niedzielę odbędą się dwa spotkania. Wspomniani radomianie podejmą Biofarm Basket Poznań. Obie ekipy ostatnie ligowe mecze grały w środę, bo są również zaangażowane w mistrzostwa Polski do lat 20. W lepszych nastrojach będą gospodarze, którzy w Krakowie odnieśli pierwsze wyjazdowe zwycięstwo. Poznaniacy przegrali z Meritumkredyt Pogonią Prudnik 62:65. Bronią oni ostatniego miejsca gwarantującego udział w play-offach. Do Prudnika przyjedzie Enea Astoria Bydgoszcz, która osiadła na dnie ligowej tabeli. Gospodarze wygrali dwa niełatwe mecze. Najbliższemu przeciwnikowi mają jednak za co się rewanżować. W Bydgoszczy przegrali 86:97. Ulegli również na wyjeździe w końcówce poprzedniego sezonu, co kosztowało ich spadek na siódme miejsce. Teraz rywalizacja jest zacięta, więc każda strata punktów z niżej notowanym rywalem może być bolesna.

Terminarz 23. kolejki I ligi:

Max Elektro Sokół Łańcut - Legia Warszawa / sobota 18.02.2017 godz. 17:30

GKS Tychy - Jamalex Polonia 1912 Leszno / sobota 18.02.2017 godz. 18:00

GTK Gliwice - Zetkama Doral Nysa Kłodzko / sobota 18.02.2017 godz. 18:00

AZS AGH Kraków - MKS Znicz Basket Pruszków / sobota 18.02.2017 godz. 18:00

Kotwica Kołobrzeg - KSK Noteć Inowrocław / sobota 18.02.2017 godz. 18:00

Spójnia Stargard - SKK Siedlce / sobota 18.02.2017 godz. 18:00

ACK UTH Rosa Radom - Biofarm Basket Poznań / niedziela 19.02.2017 godz. 17:00

Meritumkredyt Pogoń Prudnik - Enea Astoria Bydgoszcz / niedziela 19.02.2017 godz. 17:30

I liga mężczyzn 2016/2017

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Legia Warszawa 30 23 7 2442 2053 53
2 Rawlplug Sokół Łańcut 30 21 9 2357 2146 51
3 Tauron GTK Gliwice 30 20 10 2282 2091 50
4 GKS Tychy 30 20 10 2335 2193 50
5 PGE Spójnia Stargard 30 19 11 2360 2255 49
6 Timeout Polonia 1912 Leszno 30 18 12 2206 2163 48
7 Pogoń Prudnik 30 16 14 2304 2265 46
8 Enea Basket Poznań 30 16 14 2041 2036 46
9 Sensation Kotwica Kołobrzeg 30 14 16 2069 2191 44
10 Znicz Basket Pruszków 30 13 17 2236 2228 43
11 ACK UTH Rosa Radom 30 12 18 2140 2252 42
12 KSK Noteć Inowrocław 30 12 18 2183 2317 42

Pokaż całą tabelę




Czy tryumfator sobotniego pojedynku w Łańcucie wygra również rundę zasadniczą I ligi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×