I liga: Spójnia gra z Sokołem, Legia ze Zniczem

WP SportoweFakty / Waldemar Kulesza
WP SportoweFakty / Waldemar Kulesza

W najciekawszym spotkaniu 26. kolejki I ligi koszykarzy Spójnia Stargard podejmie Max Elektro Sokół Łańcut. Również w sobotę dojdzie do derbowego starcia Legii Warszawa ze Zniczem Basket Pruszków.

Forma koszykarzy z I ligi jest tak nierówna, że sytuacja szybko się zmienia. Decyduje dyspozycja dnia, która w krótkim czasie może być zupełnie inna. Choć o przewidywania trudno to w Stargardzie powinno być w sobotę ciekawie. Do czwartej w tabeli Spójni przyjedzie lider. Max Elektro Sokół Łańcut odniósł cztery zwycięstwa z rzędu. W tym czasie jego rywal wygrał trzy mecze. Potknął się w środę w Kołobrzegu (64:74). Na Podkarpaciu do rozstrzygnięcia potrzebna była dogrywka. Wygrał Sokół 73:70. Drugi hitowy pojedynek może być już bardziej jednostronny. Legia Warszawa zwyciężyła w Pruszkowie 79:59. Stołeczny team po dwóch porażkach w trzech ostatnich kolejkach praktycznie stracił szanse na wygranie rundy zasadniczej. Musi się jeszcze oglądać na GTK Gliwice. Ma dwa punkty przewagi, ale w perspektywie wyjazd na Śląsk. Znicz Basket w najbliższych tygodniach stoczy bezpośrednie boje o bezpieczne utrzymanie z Notecią Inowrocław, SKK Siedlce i Kotwicą.

Wspomniany beniaminek z Kołobrzegu wyjedzie do innego nowicjusza. Jamalex Polonia 1912 Leszno z bilansem 14-11 jest na siódmym miejscu. W trzech ostatnich meczach schodziła z parkietu pokonana. Obie ekipy podejmowały Spójnię i w tym korespondencyjnym pojedynku zdecydowanie lepsza była Kotwica. Pierwszy bezpośredni mecz padł za to łupem Polonii (65:54). Ciekawie będzie również w Inowrocławiu, gdzie dziewiąta w tabeli Noteć podejmie 14. ACK UTH Rosę Radom. Goście odnieśli o jedno zwycięstwo mniej a do tego mają do rozegrania zaległy pojedynek w Bydgoszczy. Obie ekipy przystąpią do meczu podbudowane osiąganymi rezultatami. Noteć wygrała w Prudniku 75:69, a jej rywal ma serię czterech zwycięstw. W pierwszej konfrontacji rezerwy klubu z PLK były lepsze (76:65).

Na zakończenie sobotnich zmagań spotkają się zespoły, które w 2015 roku rywalizowały w barażu o I ligę. Wtedy awansowała Zetkama Doral Nysa Kłodzko, ale rok później dołączył do niej AZS AGH Kraków. Akademicy zgromadzili o dwa punkty więcej. W Kłodzku wysoko wygrali 84:64. Beniaminek różnie wywiązywał się z roli faworyta. Teraz powinien zainkasować komplet punktów, ale tak łatwo jak na parkiecie rywala być nie musi, ponieważ team z Kłodzka w rundzie rewanżowej spisuje się zdecydowanie lepiej.

Na niedzielę zaplanowano trzy mecze. Enea Astoria Bydgoszcz wraca do Artego Areny po dwóch wyjazdowych zwycięstwach. GTK Gliwice to wymagający przeciwnik, więc o podtrzymanie serii będzie trudno. Po czterech tryumfach z rzędu awansował na trzecią pozycję w tabeli. W środę szczęśliwie pokonał Biofarm Basket Poznań 57:56. Wyżej notowany zespół przez większość meczu gonił rywala. Ekipa z Wielkopolski podejmie GKS Tychy. Po serii zwycięstw nad faworytami podopieczni Przemysława Szurka doznali trzech porażek. Właśnie w ten sposób układa się dla nich obecny sezon. W Siedlcach trudne zadanie czeka Meritumkredyt Pogoń Prudnik. Goście z Opolszczyzny przyjadą po trzech porażkach z rzędu. W kolejnych tygodniach terminarz łaskawszy nie będzie. SKK Siedlce ma swoje cele i dlatego liczy na komplet punktów, który jest w zasięgu miejscowych koszykarzy.

Terminarz 26. kolejki I ligi:

Legia Warszawa - MKS Znicz Basket Pruszków / sobota 04.03.2017 godz. 17:00

Jamalex Polonia 1912 Leszno - Kotwica Kołobrzeg / sobota 04.03.2017 godz. 18:00

Spójnia Stargard - Max Elektro Sokół Łańcut / sobota 04.03.2017 godz. 18:00

KSK Noteć Inowrocław - ACK UTH Rosa Radom / sobota 04.03.2017 godz. 18:00

AZS AGH Kraków - Zetkama Doral Nysa Kłodzko / sobota 04.03.2017 godz. 19:30

SKK Siedlce - Meritumkredyt Pogoń Prudnik / niedziela 05.03.2017 godz. 17:00

Enea Astoria Bydgoszcz - GTK Gliwice / niedziela 05.03.2017 godz. 17:00

Biofarm Basket Poznań - GKS Tychy / niedziela 05.03.2017 godz. 17:00

[multitable table=776 timetable=493]Tabela/terminarz[/multitable]

ZOBACZ WIDEO: Oktawia Nowacka: nie mogłam uwierzyć, że to wydarzyło się naprawdę

Komentarze (0)