PGE Turów rozgląda się na rynku. "Z Wojdyłą nie rozmawiamy"

WP SportoweFakty / Trener Mathias Fischer i jego PGE Turów Zgorzelec
WP SportoweFakty / Trener Mathias Fischer i jego PGE Turów Zgorzelec

- Jeżeli trafi się możliwość transferu, to poważnie go rozważymy. Interesują nas jednak tylko Polacy - mówi Jerzy Stachyra, prezes PGE Turowa Zgorzelec.

Sytuacja PGE Turowa Zgorzelec nie wygląda za ciekawie. Czarno-zieloni z bilansem 12-10 zajmują ósme miejsce w tabeli PLK, ale na plecach czują oddech Energi Czarnych, King Szczecin i Trefla Sopot, którzy mają tylko o jedno zwycięstwo mniej.

Największą bolączką byłych mistrzów Polski jest obecnie rotacja. Po odejściu Mateusza Kostrzewskiego do BM Slam Stali trener Mathias Fischer ma do dyspozycji tylko czterech graczy z polskim paszportem. Skład uzupełniają co prawda 20-letni Michał Lichnowski i 18-letni Paweł Karmasz, ale pierwszy z nich jest graczem co najwyżej na epizody, a drugi jeszcze nigdy nie grał na poziomie PLK.

Odpowiedzialność będzie spoczywać teraz przede wszystkim na barkach Michała Michalaka i Bartosza Bochno. To oni pod nieobecność Kostrzewskiego zagrali najdłużej w starciu z Miastem Szkała (po nieco ponad 27 minut każdy). Trener Fischer nie ukrywa, że liczy też na dobre występy Kacpra Borowskiego.

Wzmocnienie wartościowym Polakiem znacznie ułatwiłoby zgorzelczanom walkę o rundę play-off. Wolnych graczy na rynku transferowym praktycznie jednak nie ma. W kuluarach pojawiły się już plotki, że do przygranicznego miasta z Siarki Tarnobrzeg miałby trafić Tomasz Wojdyła. - Ja nie prowadzę rozmów z tym graczem - dementuje jednak te doniesienia prezes klubu Jerzy Stachyra.

ZOBACZ WIDEO: Nowa dyscyplina na igrzyskach olimpijskich? "To będzie spektakularne!"

Potencjalnie zgorzelczanie mogliby skorzystać jednak na "rozbiorze" Polframeksu Kutno, który zmaga się z ogromnymi problemami finansowymi. Na listę wolnych graczy w najbliższym czasie mieliby szansę trafić Jacek Jarecki, Grzegorz Grochowski, Sebastian Kowalczyk i Michał Gabiński.

- Zastanawiamy się i rozglądamy na rynku. Nie jest jednak tak, że poszukajmy "na gwałt" jakiegoś nowego zawodnika. Co będzie dalej, to się okaże. Zobaczymy kto będzie dostępny i na jakich warunkach. Jeżeli trafi się możliwość transferu, to poważnie go rozważymy. Interesują nas jednak tylko Polacy, gdyż nasza rotacja krajowymi zawodnikami nie wygląda dobrze - przyznaje prezes Stachyra.

Na pozyskanie nowego zawodnika PGE Turów ma czas do 17 marca do godz. 16.00. Wtedy okienko transferowe PLK zostanie zamknięte.

Komentarze (29)
avatar
Lincoln
5.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brak słów na prawdę. Ta informacja to skąd? Hala nie tylko ma za zadanie organizację meczy plk a również koncerty, kabarety, inne imprezy sportowe, wynajem. Kompletny brak wyobraźni no ale to Z Czytaj całość
avatar
Lincoln
4.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A co nie chodzicie na mecze? Dlaczego ma być zaraz pusta? 
avatar
grubas ket
3.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wojdyła to fajny człowiek i ambitny zawodnik ale skrzydeł już w tym wieku nie dostanie. 
avatar
ryba1985
3.03.2017
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Zapomniałeś o Zajtsewie, Vaughn-ie i nie wiadomo co z J.F. Więc jak narazie więcej odeszło niż przyszło chyba że w Zielonej Polaków liczycie x2 ;)))) pozdrowienia z Rumunii w LA 
lacov
3.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Za Logana trzeba byłoby klub sprzedać :) ale taki Konrad Wysocki zrobiłby robotę