To było znakomite widowisko. Niemal przez całe spotkanie prowadzili koszykarze BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski, ale w samej końcówce więcej zimnej krwi zachowali podopieczni Igora Milicicia, którzy wygrali 75:71.
Ciekawostką jest fakt, że na niecałe cztery minuty przed końcową syreną gospodarze mieli sześć "oczek" przewagi (71:65), ale od tego momentu kompletnie stanęli, nie poszerzyli swojego dorobku punktowego.
To skrzętnie wykorzystali włocławianie, którzy trafili trzy rzuty z dystansu. Najważniejszy na sześć sekund przed końcem czwartej kwarty oddał Kamil Łączyński, który skorzystał z podania Pawła Leończyka.
Zobacz rzut rozgrywającego Anwilu:
Rozgrywający Anwilu w całym spotkaniu zdobył dziewięć punktów (trafił 3/5 z dystansu). Do swojego dorobku dołożył cztery zbiórki i cztery asysty. Najskuteczniejszym graczem w drużynie z Włocławka był Michał Chyliński, autor 13 "oczek".
Dla Anwilu było to już dziewiąte zwycięstwo z rzędu. Dzięki tej wygranej włocławianie umocnili się na pozycji lidera PLK.
ZOBACZ WIDEO Pięć bramek w pół godziny - Sevilla rozbiła Deportivo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]