Pszczółka musi szukać nowego trenera, Krzysztof Szewczyk opuści Lublin

PAP / Wojciech Pacewicz
PAP / Wojciech Pacewicz

Trzy lata trwała współpraca Krzysztofa Szewczyka z zespołem z Lublina. Włodarze Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS muszą poszukać nowego szkoleniowca, który przejmie siódmą drużynę obecnego sezonu Basket Ligi Kobiet.

Do Lublina Krzysztof Szewczyk trafił w 2014 roku i objął stery w drużynie Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS. Największym sukcesem na ławce trenerskiej tego zespołu było wywalczenie Pucharu Polski koszykarek w sezonie 2015/2016.

Obecne rozgrywki zespół zakończył na 7. miejscu. W ćwierćfinale był bliski wyeliminowania Wisły Can-Pack Kraków, przegrywając ostatecznie serię 2:3.

- Dziękujemy trenerowi Szewczykowi za świetne 3 lata współpracy, które zostały okraszone zdobyciem Pucharu Polski. Lublin nigdy nie zapomni osiągnięć trenera dla lubelskiej koszykówki - powiedział dla oficjalnej strony klubu prezes Dariusz Gaweł.

- Doszliśmy do wniosku, że w przyszłym sezonie nie będziemy kontynuować współpracy. Podaliśmy sobie ręce i rozstaliśmy się w dobrej atmosferze nie zamykając sobie w żaden sposób żadnej drogi - powiedział z kolei Szewczyk.

Na razie nie wiadomo kto zasiądzie na ławce trenerskiej zespołu koszykarek z Lublina. Wracając z kolei do Szewczyka, to ma kilka propozycji. Być może trafi pod Wawel, gdzie po obecnym sezonie będzie vacat po odejściu Jose Ignacio Hernandeza.

ZOBACZ WIDEO: Katarzyna Kiedrzynek: Trener reprezentacji mnie zszokował, łzy poleciały mi z oczu

Źródło artykułu: