Orlando Magic wyciągają konsekwencje. Zwolnili generalnego menadżera

Orlando Magic po pięciu sezonach bez awansu do play-offów postanowili wyciągnąć konsekwencje i zwolnić generalnego menadżera - Roba Hennigana.

Piotr Szarwark
Piotr Szarwark
Rob Hennigan wyczerpał kredyt zaufania wobec władz Orlando Magic. Generalny menadżer zespołu przez pięć lat nie zdołał odbudować zespołu choćby na miarę gry w play-offach. Ekipa z Florydy postanowiła rozstać się z 35-latkiem.

- Doceniamy wysiłek Roba na rzecz odbudowy zespołu, ale czujemy, że w ciągu ostatnich lat nie dostrzegliśmy wyraźnej poprawy. Nadszedł czas, by powierzyć to zadanie komuś innemu - napisał w oświadczeniu prezydent zespołu, Alex Martins.

Tymczasowo obowiązki generalnego menadżera przejmie dotychczasowy asystent, Matt Lloyd. Niewykluczone, że Magic właśnie jemu na stałe powierzą tę funkcję, ale chcą sprawdzić dostępne opcje, rozważyć wszelkie za i przeciw.

W ciągu pięciu lat pracy Hennigana na stanowisku generalnego menadżera, Magic zaliczyli bilans 132-278. 35-latek nie zdołał odbudować drużyny, mimo że dysponował kilkoma wysokimi wyborami w drafcie. Większość z nich okazała się jednak chybiona.

ZOBACZ WIDEO Katarzyna Kiedrzynek: Nawet nie marzyłam o takim klubie jak PSG, to był dla mnie szok


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.
Czy Orlando Magic postąpili słusznie zwalniając generalnego menadżera?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×