Gracz San Antonio Spurs ma za sobą świetny sezon zasadniczy - ponad 26 punktów i sześć zbiórek na mecz. Był numerem trzy na liście bukmacherów do zdobycia tytułu MVP, tuż za Russellem Westbrookiem i Jamesem Hardenem.
Fazę play-off Kawhi Leonard rozpoczął od mocnego uderzenia. Był liderem "Ostróg" w dwóch pierwszych meczach z Memphis Grizzlies.
W pierwszym spotkaniu uzyskał 32 punkty, trafiając 11 z 14 rzutów z gry i wszystkie dziewięć osobistych. Jeszcze lepiej spisał się w nocy z poniedziałku na wtorek polskiego czasu.
Gracz Spurs ustanowił swój rekord punktowy w play-off - zdobył aż 37 "oczek". Do tego dołożył 11 zbiórek, kompletując double-double. Po raz ostatni taki występ w historii Spurs zanotował Tim Duncan w 2008 roku.
Leonard był rewelacyjnie dysponowany - trafił 9 z 14 rzutów z gry i 19 z 19 osobistych! Trener Grizzlies - David Fizdale nie znalazł na razie recepty na gracza "Ostróg". Szukał różnych rozwiązań - oddelegowując do krycia Leonarda aż czterech zawodników: Vince'a Cartera, Jamesa Ennisa, Marca Gasola i Wayde'a Seldena, ale żaden z nich nie umiał go powstrzymać.
Spurs prowadzą 2:0 w serii z Memphis. Kolejny mecz w nocy z czwartku na piątek polskiego czasu.
ZOBACZ WIDEO Dublet Higuaina, Juventus zwycięski. Zobacz skrót meczu z Pescarą [ZDJĘCIA ELEVEN]